Prof. Andrzej Horban stwierdził na antenie TVN24, że „wcześniej czy później na tych terenach, na których jest dużo więcej zachorowań, będzie musiało dojść do zdecydowanych działań, bo inaczej się nie da”. - W tym momencie nawet do częściowych tzw. lockdownów, bo to jest największe ryzyko, jeżeli na danym terenie wystąpi duża liczba zachorowań, zacznie być kłopot z olbrzymi z miejscami w szpitalach – mówił.
Dopytywany, kiedy te lokalne lockdowny miałyby być przeprowadzone, odpowiedział, że to kwestia 2-3 tygodni. - Niestety na tych terenach, na których jest dużo osób niezaszczepionych, jeżeli jest zaszczepione 30 proc. społeczeństwa, to tak, jakby nic nie było zaszczepione – stwierdził Horban.
Horban: Będziemy mieli dokładne odwzorowanie fali z jesieni zeszłego roku
Prof. Horban wskazał, że prawdopodobnie będziemy mieli „dokładne odwzorowanie fali, która była obserwowana jesienią zeszłego roku”. - Szczyt był w listopadzie, w połowie listopada. I tak prawdopodobnie będzie. Potem troszeczkę zacznie spadać, tylko też zwracam uwagę, nie do zera, bo nie było takiego miesiąca, w którym prawie by ta liczba nowo zdiagnozowanych spadła do zera. W grudniu i styczniu mieliśmy dość dużą liczbę i potem był znowu wzrost i prawdopodobnie niestety na wiosnę, wczesną wiosną, czyli druga połowa lutego, początek marca, będziemy mieli znowu wzrost i to wystarczająca przesłanka, żeby nakłaniać ludzi jeszcze raz do szczepień i do maseczek – przypominał.
Horban: Zostało 20 proc. w kraju ludzi, którzy są absolutnie w pełni podatni
Szef Rady Medycznej mówił również o zależnościach między szczepieniami i przechorowaniem konawirusa a podatnością na zakażenie. - Jeżeli jest zaszczepionych załóżmy 60 proc. społeczeństwa dorosłego. Z tych 40 proc., które pozostało, powiedzmy że 20 proc. przechorowało. Przechorowanie działa mniej więcej tak jak szczepienie. W związku z tym zostało 20 proc. w kraju ludzi, którzy są absolutnie w pełni podatni. Jak spojrzymy na te regiony Polski, które są zaszczepione mniej, nie 60, a 30 proc., no to mamy sytuację zupełnie odwrotną – tłumaczył Horban.
Dodał, że problem będzie polegał tylko na tym, że „ta fala będzie bardzo duża na terenach, na których odsetek zaszczepionych jest bardzo mały”. - Ona będzie nierównomierna, więc kłopot, który będzie z łóżkami, to będzie za chwileczkę w województwach podlaskim, lubelskim, podkarpackim. To już widzimy – stwierdził główny doradca premiera ds. COVID-19.
Liczba w pełni zaszczepionych osób w poszczególnych województwach:
- dolnośląskie – 1 411 570
- kujawsko-pomorskie – 949 055
- opolskie – 418 232
- lubelskie – 815 873
- lubuskie – 482 389
- łódzkie – 1 169 174
- małopolskie – 1 504 266
- mazowieckie – 2 780 505
- podkarpackie – 758 623
- podlaskie – 507 093
- pomorskie – 1 167 029
- śląskie – 2 104 623
- świętokrzyskie- 508 625
- warmińsko-mazurskie – 608 041
- wielkopolskie – 1 708 686
- zachodniopomorskie - 810 861
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?