Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Mirosław Piotrowski Człowiekiem Roku 2014

Artur Jurkowski
Prof. Mirosław Piotrowski
Prof. Mirosław Piotrowski Ewelina Lachowska
7304 głosy oddali nasi Czytelnicy w plebiscycie na Człowieka Roku 2014. Wygrał prof. Mirosław Piotrowski, na którego wskazało 3893 głosujących.

Wybór nie był łatwy. W plebiscycie na Człowieka Roku 2014 rywalizowało 30 osobowości. Nominowanych wybraliśmy przy udziale lublinian, którzy zgłaszali kandydatury. Głosowanie trwało ponad trzy tygodnie. W tym czasie Czytelnicy i Internauci Kuriera Lubelskiego oddali łącznie 7304 głosy za pośrednictwem SMS-ów i kuponów.

Pełne wyniki plebiscytu - KLIKNIJ TUTAJ

Wczoraj, dokładnie w południe, poznaliśmy zwycięzcę tegorocznej edycji plebiscytu. Człowiekiem Roku 2014 został prof. Mirosław Piotrowski, poseł do Parlamentu Europejskiego. W ubiegłorocznych wyborach do PE zdobył największą w regionie liczbę głosów. Poparło go 73 465 wyborców, co dało mu mandat na trzecią z kolei kadencję.

Na drugiej pozycji uplasowała się Monika Lipińska, z-ca prezydenta Lublina. W jej przypadku Czytelnicy docenili działania na rzecz rozwiązywania problemów ludzi starszych, żyjących w Lublinie.

- To szalenie miło, że znalazłam się w gronie tak zasłużonych osób. Cieszę się, że nasza polityka senioralna jest tak życzliwie odbierana przez mieszkańców Lublina. To dla mnie zobowiązanie, aby kontynuować te działania - mówiła Lipińska.

Zacięty bój toczył się o trzecie "medalowe" miejsce. Ostatecznie zajął je Łukasz Wysocki, były uczeń I LO im. S. Staszica w Lublinie (obecnie student Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego). Nominację otrzymał za odkrycie związku, który spowalnia, a może nawet hamuje, rozwój choroby Alzhei-mera. Wysocki pokonał tylko o dwa głosy Juana Carlosa Cano. Cano przyjechał do Lublina z Meksyku. W ubiegłym roku wygrał program telewizyjny "The Voice of Poland".

Gala plebiscytowa odbędzie się dzisiaj o godz. 18 w Trybunale Koronnym. Partnerami uroczystości są restauracja 16 stołów, Willa Win oraz Cukiernia Sowa.

Rozmowa z prof. Mirosławem Piotrowskim na następnej stronie

Wygrana to docenienie mojej pracy jako europosła

Z prof. Mirosławem Piotrowskim, eurodeputowanym, zwycięzcą plebiscytu Człowiek Roku 2014 Kuriera Lubelskiego, rozmawia Artur Jurkowski.

Gratuluję. Czytelnicy wskazali na Pana jako Człowieka Roku 2014 Kuriera Lubelskiego. Jak odbiera Pana ten tytuł?
Bardzo się cieszę. To dla mnie olbrzymie wyróżnienie, że Czytelnicy Kuriera Lubelskiego, największej gazety w Lublinie, która ukazuje się od ponad pół wieku, wybrali właśnie mnie. Bardzo się cieszę i jest to dla mnie szczególnie cenne, bo sam jestem stałym czytelnikiem Państwa gazety. Dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie głos.

Co, Pana zdaniem, zdecydowało o zwycięstwie?
Czytelnicy, podobnie jak wyborcy, docenili moją pracę na forum Parlamentu Europejskiego. Europosłem jestem od ponad 10 lat i działam w nim na rzecz naszej małej Ojczyzny, powołałem m.in. Stowarzyszenie Razem dla Lubelszczyzny. W mojej pracy kieruję się dewizą: łączyć, a nie dzielić.

Europosłem jest Pan nieprzerwanie od trzech kadencji, czyli od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Jedną z najbardziej znanych Pana inicjatyw jest konkurs na "unijne absurdy", w którym m.in. laureatem jednej z edycji została dyrektywa unijnych urzędników określająca krzywiznę bananów, które mogą być wprowadzane na unijny rynek. Czy konkurs przyczynia się do odbiurokratyzowania Unii Europejskiej?
To rzeczywiście się udało. Komisja Europejska powołała nawet specjalny zespół do tego celu. W efekcie wycofanych zostało kilka tysięcy niepotrzebnych rozporządzeń, np. jeszcze przed rozpoczęciem pracy komisji zniknęła, po 24 latach, dyrektywa dotycząca liczenia sęków w desce. Przestano też forsować, wywołujący olbrzymie kontrowersje, pomysł promowania jedzenia insektów, na co przeznaczono wcześniej 3 mln euro.

Pomówmy o Pana planach politycznych. Jesienią ubiegłego roku głośno było o możliwości Pana startu w tegorocznych wyborach na prezydenta Rzeczypospolitej. Czy dalej są aktualne? Będzie Pan kandydował?
Decyzji w tej sprawie jeszcze nie podjąłem. Jak już wcześniej wspomniałem, kieruję się zasadą "łączyć, a nie dzielić". Jeśli moja kandydatura będzie w stanie połączyć polską prawicę, to rozważę opcję kandydowania. Ale gdyby miała się przyczynić do kolejnych podziałów, na pewno nie będę walczył o urząd prezydenta RP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Prof. Mirosław Piotrowski Człowiekiem Roku 2014 - Kurier Lubelski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski