Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Profesor prawa jest sądzony za jazdę pod wpływem alkoholu. Społeczność akademicka UMCS już go ukarała

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Proces Andrzeja W. ruszył w środę. Oskarżony nie stawił się na sali rozpraw. Broni go troje adwokatów
Proces Andrzeja W. ruszył w środę. Oskarżony nie stawił się na sali rozpraw. Broni go troje adwokatów PN
Komisja dyscyplinarna UMCS ukarała prof. Andrzeja W. utratą kierowniczego stanowiska i obniżeniem pensji. W ten sposób napiętnowała wykładowcę za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. 56-latek przyznał się do winy. Jego proces przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód ruszył w środę.

Świadkami niebezpiecznego zdarzenia byli mieszkańcy lubelskiej Ponikwody. Ich niepokój wzbudził samochód marki Subaru, który w sobotę 12 października przemieszczał się w pobliżu skrzyżowania ul. Węglarza i Strzembosza. Według relacji mieszkańców, kierowca nie był w stanie płynnie prowadzić pojazdu. Został zatrzymany niedaleko Stokrotki. Jazdę uniemożliwili mu piesi, którzy zawiadomili policję.

- Zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy policjanci otrzymali około południa. Kierowcą okazał się 56-letni mieszkaniec Lublina - informował komisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze przebadali 56-latka na obecność alkoholu. Cztery próby potwierdziły, że jest nietrzeźwy. W wydychanym powietrzu miał 1,62 – 1,45 mg / l alkoholu. Zatrzymany wyjaśnił, że alkohol pił poprzedniego dnia i nie wiedział, że we krwi nadal ma promile.

Zatrzymanym okazał się dr hab. Andrzej W., kierownik Katedry Historii Państwa i Prawa na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Przyznał się do zarzucanego mu czynu, wyraził żal i skruchę. Tłumaczył, że wsiadł do samochodu, bo dzwonił do niego ojciec. Senior skarżył się, że źle się czuje i Andrzej W. chciał mu pomóc.

Prokuratura zaproponowała mu dobrowolne poddanie się karze. Oskarżony się na to nie zgodził, więc prokurator skierował do sądu akt oskarżenia. Pierwsza rozprawa odbyła się w środę. Obrońcy wnioskowali o warunkowe umorzenie postępowania.

- Ze względu na zawód, który wykonuje oskarżony, każde jego skazanie powoduje niemożność kontynuowania pracy - powiedział adwokat Marek Chołdzyński. Mecenas argumentował, że Andrzej W. jest bardzo szanowanym profesorem, człowiekiem z bogatym dorobkiem naukowym i postacią ważną dla środowiska naukowego.

- Z punktu widzenia dalszego życia skazanie oznacza śmierć cywilną dla oskarżonego. Czy dolegliwość nie będzie zbyt wielka, nieadekwatna w stosunku do zarzucanego mu czynu? - pytał adwokat Rafał Choroszczyński.

Dodał, że czyn Andrzeja W. został opisany w mediach i napiętnowany przez środowisko akademickie. W listopadzie ubiegłego roku rektor Stanisław Michałowski odwołał go z funkcji kierownika Katedry Historii Państwa i Prawa na Wydziale Prawa i Administracji UMCS.

- Prowadzenie wykładu kursowego dla studentów zostało powierzone innemu nauczycielowi akademickiemu - informuje Magdalena Drwal z biura prasowego UMCS. Niezależnie od procesu sądowego toczyło się postępowanie dyscyplinarne.

- Zakończyło się ono wydaniem przez komisję orzeczenia dyscyplinarnego w dniu 23 stycznia 2020 roku. Orzeczono w nim karę dyscyplinarną nagany z obniżeniem wynagrodzenia zasadniczego o 15 proc. przez rok - mówi Magdalena Drwal. Profesor nie odwołał się od tego rozstrzygnięcia, więc orzeczenie już się uprawomocniło. Obniżenie wynagrodzenia będzie obowiązywało od marca.

- Ten proces ukarania, w formie psychicznej, już się dokonał - podkreślił adw. Rafał Choroszczyński i wnioskował o warunkowe umorzenie postępowania. Sędzia Artur Jakubanis nie uwzględnił tego wniosku. Stwierdził, że pełne wyjaśnienie sprawy wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego. Najbliższa rozprawa odbędzie się 3 kwietnia. Sąd zaplanował przesłuchanie świadków.

Za prowadzenie w stanie nietrzeźwości grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski