- Dowiedziałam się, że nie przekroczyłam wymaganego progu punktowego. Według listy powinnam się dostać na studia, a teraz muszę od nowa składać dokumenty i czekać na nową rekrutację - denerwuje się Emila.
W podobnej sytuacji jest około 50 innych kandydatów na ratownictwo. Szczególnie absurdalna sytuacja wystąpiła w czasie rekrutacji na zaoczne studia na tym kierunku. Wśród ponad 20 chętnych osób nie znalazła się ani jedna, która by przekroczyła wymagany próg 50% punktów.
Taki sam problem może mieć też część kandydatów na fizjoterapię, kosmetologię, pielęgniarstwo, położnictwo i zdrowie publiczne. Głównym powodem całego zamieszania może być fakt, że większość osób w czasie rejestracji elektronicznej źle podała wyniki matury. Często zdarzało się, że zamiast dwóch przedmiotów wpisywane były procenty tylko z jednego. W takiej sytuacji przyszli studenci automatycznie tracą cenne punkty.
Możliwe też, że matury kandydatów były po prostu zbyt słabe, żeby przekroczyć minimalny próg punktowy.
W takiej sytuacji Uniwersytet Medyczny zorganizuje dodatkową rekrutację. - Próg wymagalności zostanie najprawdopodobniej zniesiony lub obniżony. Do końca tygodnia powinniśmy mieć już jasną sytuację i od 1 sierpnia rozpoczniemy kolejną rekrutację - usłyszeliśmy od pracownika Uczelnianej Komisji Rekrutacyjnej UM.
- W tej chwili mam problem, bo na mój kierunek może się zdecydować więcej osób i tym samym moje szanse się zmniejszają - podsumowuje Emilia.
Rekrutacja na studia dzienne trwa jeszcze na Uniwersytecie Przyrodniczym. Tutaj kandydaci poznają swoje wyniki już w najbliższą środę. Cały czas można też rejestrować się na studia zaoczne oraz uzupełniające.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?