Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prognoza pogody na jesień. Będzie huśtawa - raz słońce, raz plucha

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
O możliwych scenariuszach pogodowych na tegoroczną jesień rozmawiamy z Grzegorzem Kołodziejem, meteorologiem ze Stowarzyszenia Klimatologów Polskich.

Z jaką pogodą wejdziemy w tegoroczną jesień?
Najbliższe dni wyglądają bardzo dobrze. Nie wykluczam, że w środę w Lublinie może być nawet 25 stopni Celsjusza, albo i więcej. W czwartek możliwa zmiana pogody, bo od zachodu widać już kolejne fronty i zaczyna nasuwać się zatoka niżowa. Nie wygląda to na duże ochłodzenie, natomiast na niebie może się pojawić większa ilość chmur i w godzinach popołudniowych możliwość jakichś opadów. Dopiero w piątek lub sobotę pogoda się bardziej zmieni. Nie będzie można się spodziewać temperatur powyżej 20 stopni, a raczej 14-16 stopni Celsjusza w dzień. Być może noce będą cieplejsze.

I taka chłodna pogoda już z nami zostanie?
Wyjaśnijmy od razu, że to nie znaczy, iż taka chłodna pogoda będzie nam już towarzyszyć przez całą jesień. W tym okresie zawsze obserwujemy huśtawkę pogodową czyli parę dni ładnej pogody, a potem znowu plucha. Z doświadczenia sądzę, że w październiku będzie kilka dni, może nawet jakiś tydzień, ze złotą polską jesienią, gdy temperatura będzie sięgać znowu powyżej 20 stopni Celsjusza. Z prognoz na tę jesień wynika, że utrzyma się tendencja z opadami poniżej normy, a temperaturą powyżej normy. Już ten sierpień był jednym z najcieplejszych miesięcy ze średnią najwyższą temperaturą w tym stuleciu.

Czy obecnie prognozy długoterminowe mają sens?
Długie prognozowanie jest ryzykowne. Z mojego doświadczenia wynika, że zmienność pogody to jedyna pewna rzecz w naszym klimacie. Mogę to powiedzieć, bo od 37 lat zajmuje się obserwacją pogody. Można podejmować pewne próby prognozowania na dłuższe okresy, ale należy być świadomym, że mogą się one wiązać się z błędami i nie sprawdzać się do końca. Modele prognoz długoterminowych wykorzystują różne dane, np. na temat średnich temperatur lata, stanu oceanów, globalnej cyrkulacji atmosferycznej. Druga sprawa to ocieplanie się klimatu. Proszę zwrócić uwagę, że największą pokrywę śnieżną w tym roku odnotowano dopiero w maju na Mazurach, to było 8 cm. Pod koniec marca, we Wrocławiu było 2-3 cm śniegu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski