Program "Łącząc Europę" omija Lubelskie: Szansą dla nas jest Via Carpathia

4,5 miliarda euro to pula środków na program "Łącząc Europę". Chodzi m.in. o trasy kolejowe. - Na razie jest jeszcze za wcześnie, aby mówić, że Lubelszczyzna została pominięta w programie "Łącząc Europę". Poczekajmy na ostateczne ustalenia w tej sprawie - uważa poseł Jan Łopata (PSL).

Polityk jednocześnie podkreśla: - Naszym absolutnym priorytetem powinna być S19, która ma się stać częścią trasy Via Carpathia. Korytarze transgraniczne są szansą dla Polski Wschodniej, bo bariera komunikacyjna jest główną przeszkodą dla inwestorów. Dlatego każda droga międzynarodowa powinna być dla nas ważna.

Via Carpathia w przyszłości ma połączyć kraje nadbałtyckie z południem Europy. Droga miałaby przebiegać od Litwy przez Polskę, Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię do Grecji. Polski odcinek ma liczyć 683 km.

Koszt budowy jest szacowany na 35 miliardów złotych. Via Carpathia przechodziłaby m.in. przez Rzeszów, Lublin i Białystok.

- Na razie trwają rozmowy na poziomie Unii, aby Via Carpathia znalazła się w kategorii korytarzy europejskich. Oczywiście jesteśmy za tym - podkreśla poseł Stanisław Żmijan (PO), przewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury.

W planach jest kolejna konferencja międzynarodowa poświęcona stworzeniu Via Carpathia. Tym razem ma się ona odbyć na Lubelszczyźnie.

- Chcielibyśmy zorganizować ją w Lublinie w pierwszym kwartale 2014 roku. Mam już wstępną akceptację ministra transportu Sławomira Nowaka. Zależy nam na podjęciu dyskusji na temat Via Carpathia także w lokalnym środowisku - dodaje poseł Stanisław Żmijan.

Inwestycje drogowe. Obwodnica Lublina powstanie z opóźnieniem

Via Carpathia na razie jest w sferze planowania i tworzenia koncepcji. Drogowcy pracują natomiast m.in. na budowie obwodnicy Lublina.

To inwestycja drogowa, o której pisaliśmy wielokrotnie. Pod koniec września informowaliśmy, że zagrożony jest grudniowy termin zakończenia obwodnicy Lublina.

- Zdajemy sobie sprawę, że w przypadku dwóch odcinków realizowanych przez firmę Dragados opóźnienie, w stosunku do terminów przewidzianych umową, może wynieść około pół roku - mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

W czerwcu 2014 roku będzie można przejechać S17 od węzła Kurów do Piask.