Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura: antysemicki napis w gruzach zakładu kamieniarskiego to nie przestępstwo

Karolina Ryniak
materiał nadesłany
Prokuratura w Lublinie umorzyła sprawę dotyczącą antysemickiego napisu: ”Żydy precz” odnalezionego pod gruzami zniszczonego przez koparkę zakładu kamieniarskiego w Wąwolnicy. Do dewastacji doszło w czerwcu w przedsiębiorstwie pana Krzysztofa Kolibskiego, który odnawiał żydowskie nagrobki.

- Postępowanie było prowadzone w kierunku art. 256 kk, który mówi o publicznym nawoływaniu do nienawiści. Prokurator stwierdził, że nie doszło do zaistnienia przestępstwa w związku z tym ,że napis znajdował się na terenie zakładu pokrzywdzonego. Czyn można rozpatrywać jako wykroczenie - tłumaczy Bartosz Frąk, szef Prokuratury Rejonowej Lublin Południe i dodaje. - Pokrzywdzony ma prawo do złożenia zażalenia.

Od tego się zaczęło

Przypomnijmy, że w połowie czerwca zakład pana Krzysztofa został doszczętnie zniszczony. Ktoś wjechał w budynek jego pracowni. Zniszczenia były ogromne. Budynek z żelbetonu był praktycznie zawalony, przyspawany żuraw wyrwany z korzeniami, samochody przełamane na pół, a największe maszyny poniszczone. Właściciel ocenił straty na 100 tys. zł.

To nie wszystko. Jak się okazało, pod gruzami budynku, funkcjonariusze odnaleźli później płytę z napisem „Żydy precz”. Sprawą zajęła się policja, a później prokuratura.

Policja szybko odnalazła operatora koparki, którym okazał się Krzysztof P. - sąsiad kamieniarza. To właśnie on został zatrzymany. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na to, by podejrzany usłyszał zarzuty umyślnego zniszczenia mienia oraz wypowiadania gróźb karalnych. Prokurator zastosował też wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych oraz poręczenia majątkowego.

Przyczyną jego impulsywnego działania Krzysztofa P. miał być toczący się od dłuższego czasu konflikt. Obaj panowie są współwłaścicielami jednej działki. W sprawie zniszczenia zakładu kamieniarskiego nadal prowadzone jest postępowanie w Prokuraturze Rejonowej w Puławach.

Pan Krzysztof Kolibski wraz z Fundacją Zapomniane tworzył nagrobki dla upamiętnienia tragicznych losów Żydów w czasach II wojny światowej. Znajdują się w Rogalowie i Karmanowicach.

Tydzień przed dewastacją jego zakładu ktoś zniszczył odnowiony pomnik w Karmanowicach. Na nim też widniały antysemickie napisy: SS, NKWD i UB. Nagrobek ostatecznie udało się uratować i oczyścić.

Po tragicznych wydarzeniach Fundacja Zapomniane chcąc wspomóc właściciela zakładu kamieniarskiego zorganizowała na jego rzecz zbiórkę. Udało się wtedy zgromadzić ponad 40 tys. zł, które zostały przeznaczone na niezbędne narzędzie, m.in.: maszynę do cięcia kamieni, kompresor, myjkę, agregat prądotwórczy, szlifierki i samochód dostawczy.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski