Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura chce aresztu dla Zbigniewa Stonogi. Złożyła zażalenie na decyzję sądu

Piotr Nowak
Piotr Nowak
PN
Lubelska prokuratura zarzuca Zbigniewowi Stonodze m.in. przywłaszczenie prawie miliona złotych i pranie brudnych pieniędzy. Domagała się aresztu dla podejrzanego, ale sąd zadecydował, że może przebywać na wolności. Zażalenie na rozstrzygnięcie sądu złożyła prokuratura.

W piątek Prokuratura Regionalna w Lublinie wysłała zażalenie na decyzję Sądu Rejonowego Lublin - Zachód. To właśnie ten sąd zadecydował o zwolnieniu Zbigniewa Stonogi z aresztu, w którym przebywał od poniedziałku do środy w ubiegłym tygodniu.

W środę sąd zadecydował, że zamiast aresztu Zbigniew Stonoga ma wpłacić poręczenie w wysokości pół miliona zł i dwa razy w tygodniu ma stawiać się na komisariacie w Warszawie. Podejrzany ma też zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.

- Pieniądze zostaną wpłacone w trybie natychmiastowym – oznajmił Zbigniew Stonoga po wyjściu z sali rozpraw.

Zażalenie prokuratury ma rozpatrzyć Sąd Okręgowy w Lublinie. Terminu rozprawy jeszcze nie wyznaczono.

Prokuratura postawiła Zbigniewowi Stonodze siedem zarzutów. Dwa najsurowsze dotyczą przywłaszczenia powierzonych mu przez darczyńców ponad 900 tys. zł oraz prania brudnych pieniędzy.

Fundacja prowadziła loterie, w których nagrodami były luksusowe samochody i pieniądze. Wątpliwości śledczych budzą przepływy pieniężne między fundacją a firmą, która handlowała pojazdami. Zdaniem prokuratury, część nagród nigdy nie została wręczona zwycięzcom. Za te czyny podejrzanemu grozi do 15 lat pozbawienia wolności.

Zbigniew Stonoga oświadczył, że nigdy nie przywłaszczył żadnych pieniędzy ani samochodów. - Każda złotówka trafiała do osób potrzebujących - powiedział w ubiegłym tygodniu. Stwierdził, że pomógł ponad 1,5 tysiącom ludzi. - Zarzuca mi się, że zamiast kupić mercedesa w salonie np. w Warszawie kupiłem go z własnej spółki. Nie widzę w tym nic złego, skoro kupiłem go w granicach wartości, a nawet trochę poniżej - mówi Zbigniew Stonoga.

Decydując o zwolnieniu Stonogi sąd stwierdziła, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych podejrzanemu przestępstw, ale nie ma konieczności stosowania środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego

Zbigniew Stonoga regularnie informuje o swoich przedsięwzięciach na Facebooku. Prowadzi zbiórkę na kaucję dla sądu. W ciągu tygodnia zebrał ponad 50 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski