Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura sprawdza, czy są podstawy do wszczęcia śledztwa ws. mobbingu w Stowarzyszeniu "Wiosna"

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Andrzej Banas / Polska Press
Śledczy z krakowskie prokuratury wykonują tzw. czynności sprawdzające, które mają odpowiedzieć na pytanie, czy są podstawy do wszczęcia śledztwa ws. Stowarzyszenia "Wiosna". Według doniesień Onetu prezes stowarzyszenia ks. Jacek Stryczek miał mobbingować swoich pracowników. Prokuratura zainteresowała się sprawą po publikacji artykułu na ten temat autorstwa Janusza Schwertnera.

Awantury, niestosowne uwagi, krzyk i poniżanie ludzi. Tak ma wyglądać codzienna praca w Stowarzyszeniu "Wiosna", które prowadzi projekt Szlachetna Paczka – dowodzi portal Onet.

Szlachetna Paczka to świetna inicjatywa, która naprawdę pomaga setkom tysięcy ludzi. Jednak codzienna praca w stowarzyszeniu prowadzonym przez ks. Jacka Stryczka, opisana przez Onet w reportażu Janusza Schwertnera, pokazuje zupełnie inną rzeczywistość. 20 września, po publikacji Onetu, ksiądz Jacek Stryczek wydał oświadczenie, w którym oddał się do dyspozycji walnego zgromadzenia stowarzyszenia "Wiosna".

CZYTAJ TAKŻE: Ks. Jacek Stryczek ze Szlachetnej Paczki po zarzutach o mobbing oddał się do dyspozycji władz stowarzyszenia "Wiosna"

Ksiądz Jacek Stryczek, prezes Stowarzyszenia "Wiosna", twórca akcji Szlachetna Paczka, to osoba powszechnie znana. W mediach człowiek pogodny, pozytywny, uśmiechnięty i pełen energii. Sama akcja pomagania ludziom wpisała się już w naszą rzeczywistość. Ideę promują znani ludzie, w pomoc angażują się wolontariusze, dary przekazuje wielu Polaków.

Portal Onet opublikował reportaż pt. "Tutaj nie jestem księdzem. Jak się pracuje w Szlachetnej Paczce", który pokazuje kulisy całej inicjatywy. Z rozmów z byłymi pracownikami stowarzyszenia "Wiosna", które przeprowadził autor wynika, że codzienna praca tam to koszmar - pełen poniżenia, krzyków, awantur, niestosownych uwag wobec ludzi.

26 marca 2018 Janusz Schwertner otrzymał anonimowy list o takiej treści: "W jednej z największych organizacji pozarządowych w Polsce, z prezesem – księdzem, jest poważny problem. Ksiądz z pasją testuje na kolejnych współpracownikach techniki mobbingowe. Robi to osobiście lub rekrutuje dyrektorów z właściwymi predyspozycjami czy umiejętnościami.

Sytuacja nie zmienia się od lat. Ludzie odchodzą z pracy wyczerpani, z samooceną poniżej poziomu morza, bez wiary w skuteczną konfrontację z Kościołem, z państwowymi instytucjami, które chwalą się współpracą z tym stowarzyszeniem i z mediami, w których nie brakuje sympatii dla fajnego księdza".

W ciągu kolejnych miesięcy wysłuchał 21 bardzo smutnych historii byłych pracowników. "Widziałam, jak krzyczał w pracy. To była jakaś błahostka. Wezwał jedną z pracownic i w obecności kilku osób krzyczał na nią przez dobre kilkanaście minut. Trząsł się i był czerwony na twarzy. Wrzeszczał: "Jesteś beznadziejna, nie potrzebujemy takich osób!". Byłam w szoku, nie znałam go takiego. Nagle, jak furia opadła, stwierdził, że mamy dwie minuty na ochłonięcie i wyszedł. A potem wrócił uśmiechnięty. Zupełnie inny człowiek." - to relacja jednej z tych osób.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Prokuratura sprawdza, czy są podstawy do wszczęcia śledztwa ws. mobbingu w Stowarzyszeniu "Wiosna" - Dziennik Polski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski