Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura wnioskuje o areszt dla Piotra Kowalczyka. Prezydent za niego poręcza. Wśród zatrzymanych jest krewny byłego wojewody Czarnka

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
Prezydent Lublina Krzysztof Żuk (z prawej) poręczył za uczciwość Piotra Kowalczyka.
Prezydent Lublina Krzysztof Żuk (z prawej) poręczył za uczciwość Piotra Kowalczyka. Małgorzata Genca
O tymczasowe aresztowanie zatrzymanego przez CBA Piotra Kowalczyka wnioskuje prokuratura. Tymczasem prezydent Lublina poręcza za uczciwość Kowalczyka. „Kurier Lubelski" ustalił, że w tej sprawie pojawia się też lubelski biznesmen, krewny byłego wojewody lubelskiego, a dziś posła PiS Przemysława Czarnka. - Nie utrzymuję z panem P. żadnych kontaktów - zapewnia poseł.

To był wtorek, godzina 16, kiedy do biura Piotra Kowalczyka, prawnika, byłego przewodniczącego Rady Miasta Lublina (2009 - 2018) i do niedawna jednego z najbliższych współpracowników prezydenta Krzysztofa Żuka, weszli agenci CBA. Akurat sporządzano umowę dotyczącą wykonania prac projektowych i obsługi budowy wieżowca przy ul. Zana. Taki wieżowiec chciał stawiać słowacki biznesmen, który okazał się agentem CBA.

Właśnie we wtorek CBA zatrzymało cztery osoby, które, zdaniem agentów, obiecywały, że za 1 mln zł łapówki pomogą załatwić wszystkie formalności potrzebne do budowy. Miały powoływać się na znajomości w urzędach. CBA utrzymuje, że ten 1 mln zł zapisano nawet w umowie.

- We wspomnianej umowie, ani w żadnej innej formie, nie zobowiązałem się do czynności innych, niż wykonanie koncepcji architektonicznej, prac projektowych i dokumentacji prawnej niezbędnej do realizacji inwestycji. Podpisana przeze mnie umowa jest bezpośrednio związana z moją obecną działalnością zawodową – tłumaczył w wydanym w środę oświadczeniu Piotr Kowalczyk.

Szczegóły akcji CBA

Udało nam się ustalić, że oprócz niego CBA zatrzymała m.in. jeszcze współpracującego z Kowalczykiem architekta Artura M. oraz lubelskiego biznesmena Mariusza P. Według naszych informacji to Mariusz P. był pośrednikiem pomiędzy „inwestorem ze Słowacji” a firmą Piotra Kowalczyka i Adama M.

Co ciekawe, P. - według Krajowego Rejestru Sądowego - jest prezesem spółki (bardzo szeroka działalność od hodowli zwierząt po działalność związana z kulturą) zarejestrowanej w Lublinie. Wiceprezesem jest Przemysław Czarnek, były już wojewoda z PiS a obecnie poseł tej partii. Zaznaczmy, że gdy w środę CBA informowało o całej sprawie, to napisało, że zatrzymane osoby oczekując 1 mln zł łapówki powoływały się na wpływy w m.in. urzędzie miasta, ale też „w instytucjach państwowych”.

Co więcej, Mariusz P. jest wujem Przemysława Czarnka. Poseł zwraca jednak uwagę, że dane w KRS nie są aktualne, a współpraca biznesowa między panami zakończyła się w 2005 roku. - Nie utrzymuję z panem P. żadnych kontaktów ani rodzinnych, ani biznesowych, ani służbowych. Żadnych – zapewnia Czarnek.

Śledząc KRS okazuje się też, że Mariusz P. współpracował z Adamem M., ale według naszych informacji panowie się poróżnili.

Wniosek o areszt

Prokuratura Okręgowa w Zamościu nie ujawnia żadnych informacji o sprawie. Nie informuje też o przedstawionych zarzutach. Niewiele zdradza też pełnomocnik Piotra Kowalczyka. Wiemy jednak, że prokurator wnioskuje o tymczasowe aresztowanie Kowalczyka. Nie wiemy, czy tak samo jest w przypadku innych zatrzymanych.

Żuk poręcza

Prezydent Lublina, Krzysztof Żuk, którego Piotr Kowalczyk jest dobrym znajomym i swego czasu jednym z najbliższych współpracowników mówi, że wiedzę o sprawie ma wyłącznie z komunikatu CBA i mediów. - W tej sprawie żadnych kontaktów z funkcjonariuszami CBA nie było i nie mamy żadnych informacji, płynących z konkretnych wydziałów, czy jednostek organizacyjnych – tłumaczy i podkreśla, że skoro sprawa dotyczy inwestycji na prywatnej działce, gdzie obowiązuje plan zagospodarowania, to kwestia inwestowania tam jest uregulowana ustawowo.

O Kowalczyku mówi tak: - Nigdy nie nadużył mojego zaufania, nigdy nie dał powodu, by podejrzewać go o jakieś nieprawidłowości w działaniach, w których uczestniczył. Jako przewodniczący Rady Miasta, radny, zawsze stawiał miasto jako główny cel swojej aktywności. Wierzę zatem, że przed sądem udowodni swoją niewinność w tej sprawie już jako przedsiębiorca, bo z urzędem nie jest już związany od ubiegłego roku.

Prezydent w czwartek zapewnił dziennikarzy, że poręcza za Piotra Kowalczyka.

W środowym oświadczeniu do mediów Kowalczyk napisał: - Zaistniała sytuacja jest absurdalną próbą oczernienia i dyskredytowania mojej osoby oraz rodziny.

Piotr Kowalczyk zgodził się na publikację jego nazwiska i wizerunku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski