Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest przed Plazą: "Nie" dla zabawek z Chin

Kamil Krupa
Miecz świetlny z "Gwiezdnych Wojen", dentystyczny zestaw edukacyjny, pluszaki czy modele popularnych samochodów. Te wszystkie zabawki mają wspólną cechę: pochodzą z Chin. Przeciwko ich kupowaniu protestowali w czwartek obrońcy praw człowieka. Kłopot w tym, że zakup tych, które nie pochodzą z Kraju Środka, jest niezwykle trudny.

- Nie chodzi nam o to, aby ludzie nie kupowali zabawek, ale robili to odpowiedzialnie - wyjaśnia Michał Wolny z Towarzystwa dla Natury i Człowieka.

W czwartek przed Centrum Handlowym Plaza obrońcy praw człowieka rozdawali ulotki i informowali o tym w jakich warunkach powstają zabawki. Zbierali również podpisy pod petycją. Chcą ją skierować do Międzynarodowej Rady Przemysłu Zabawkarskiego. - Prowadzimy kampanię prawie dwa lata. Chodzi o zwrócenie uwagi na etyczne aspekty robienia zakupów. Zabawki są wytwarzane z naruszaniem praw człowieka. Ludzie w Chinach pracują w nadgodzinach, za które nikt im nie płaci - tłumaczy Michał Wolny.

Tymczasem szczytne idee to jedno, a rzeczywistość drugie. - Jakieś osiemdziesiąt procent zabawek, które mamy w naszym sklepie zostało wyprodukowanych w Chinach - przyznaje Ewa Wiater, kierowniczka sklepu "Krzyś" przy ul. Królewskiej. I dodaje: - To, czym kierują się nasi klienci to przede wszystkim cena. Nikt nie patrzy na to, gdzie wyprodukowano zabawki, bo prawie wszystkie pochodzą z jednego źródła.

Każdy produkt musi mieć wyraźną informację gdzie został wyprodukowany. Na półkach zdecydowana większość ma napis "Made in China". Zwłaszcza jeśli chodzi o najbardziej popularne jak postacie z bajki "Bakugan" czy pojazdy "Gwiezdnych Wojen". Do nielicznych europejskich trzeba zaliczyć pomimo upływu czasu dalej popularne, klocki LEGO. Polskich zabawek nie ma w ogóle. - Sprzedawaliśmy kiedyś lalki polskiej produkcji, ale w tej chwili już nie prowadzimy ich sprzedaży - mówi Ewa Wiater.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski