- Jak będą wyglądały oddziały przy tak drastycznie zmniejszonej ilości personelu? - pytała Iwona Kęsik, przewodnicząca komisji zakładowej NSZZ Solidarność przy puławskim SP ZOZ-ie.
Dyrekcja szpitala planuje zwolnić 140 osób. Na redukcję zatrudnienia nie chcą się jednak zgodzić związki zawodowe. Personel protestuje także przeciwko likwidacji zakładu patomorfologii, w którym zatrudnionych jest 11 osób.
Puławski szpital od lat boryka się z problemami finansowymi. Zwolnienia mają być jednym ze sposobów ratowania placówki.
Środowy protest został zorganizowany tuż przed sesją rady powiatu. Jego uczestnicy weszli następnie na salę obrad. Część radnych zaproponowała, żeby zorganizować w czerwcu sesję poświęconą tylko i wyłącznie problemom szpitala. Związkowcy zaprotestowali. Stwierdzili, że chcą już teraz rozmawiać o sytuacji placówki. Poinformowali też, że jeśli to nie jest możliwe żądają pisemnej gwarancji, że dyrektor szpitala nie zwolni 140 osób. Piotr Rybak, szef placówki przyznał, że gwarancji dać nie może. Zapewnił przy tym, że nie ma zagrożenia dla prawidłowego funkcjonowania szpitala i nadal świadczy on i będzie świadczył usługi na wysokim poziomie.
WIĘCEJ: Pikieta w Puławach. Pracownicy szpitala sprzeciwiają się zwolnieniom (ZDJĘCIA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?