To ma być nieformalny protest pracowników sądów. Ci zajmujący się sprawami administracyjnymi od poniedziałku chcą iść masowo na zwolnienia lekarskie i w ten sposób walczyć o podwyżki. Akcja ma być przeprowadzona w całym kraju.
Pracownicy poszli na L4 także w Lublinie: - Faktycznie, odnotowaliśmy absencję pracowników - przyznaje Barbara Markowska, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie, ale jednocześnie zaznacza, że jak na razie nie powoduje to zakłóceń w pracy sądu: - Rozprawy się odbywają - mówi.
Przypomnijmy, że chorobowy protest jest nieoficjalny, a pracownicy sądów zaczerpnęli tę metodę od służb mundurowych (policji, straży pożarnej), którzy w podobny sposób wywalczyli niedawno o ok. 1 tys. zł podwyżki dla każdego funkcjonariusza.
Już kilka dni temu Ministerstwo Sprawiedliwości poleciło prezesom sądów, aby zbierali informacje o pracownikach na chorobowym i przygotowali się na wzmożoną ich liczbę. - Jeśli będzie taka potrzeba, to pracownicy będą przesuwani i wyznaczane im będą inne zadania - przyznaje sędzia Markowska. To ma pomóc jeśli na L4 pójdzie większa liczba pracowników.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?