Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest właścicieli psów w Ogrodzie Saskim. Przynieśli ze sobą maski lisów (ZDJĘCIA, WIDEO)

Małgorzata Szlachetka
Protest właścicieli psów w Ogrodzie Saskim.
Protest właścicieli psów w Ogrodzie Saskim. Ewelina Lachowska
Około 10 osób przyszło w niedzielę pod główne wejście w Ogrodzie Saskim, żeby zaprotestować przeciwko odławianiu lisów z najstarszego miejskiego parku. Przy okazji dostało się też pawiom. - Chciałabym tylko zaznaczyć, że paw jest symbolem próżności - mówiła jedna z uczestniczek akcji. To kolejna odsłona walki z ratuszem o rezygnację z zakazu wprowadzania psów od Saskiego.

Przypomnijmy, że akcja odławiania lisów jest związana z wprowadzeniem do Ogrodu Saskiego pawi.
- To jest przyczynek powrotu do pytania, jaki Ogród Saski chcemy mieć. Park musi być enklawą natury dla wszystkich, także dla psów i ich właścicieli - stwierdzili uczestnicy niedzielnego happeningu. I przekonywali, że wyłapywanie lisów z Ogrodu Saskiego jest "początkiem łamania etycznej granicy".

- Dlaczego paw ma być większą atrakcją niż lis, który jest naszym przyjacielem? - pytał Bartłomiej Bałaban, współautor profilu internetowego "Lublin z Psem".

Inna z uczestniczek protestu dodała z kolei: - Chciałabym tylko zaznaczyć, że paw jest symbolem próżności.

Organizatorów niedzielnego happeningu boli jeszcze co innego, za wysoki, ich zdaniem, koszt utrzymania pawi mieszkających od niedawna w Ogrodzie Saskim. Przypomnijmy, że ratusz koszt kompleksowej opieki nad pięcioma ptakami wycenia na około 8,5 tys. zł miesięcznie.

Następnie uczestnicy happeningu przeszli główną aleją parku pod wolierę pawi. Po drodze zostawili papierowe maski pod drzewami.

Przy okazji dostaliśmy namacalny dowód na to, że nie wszyscy właściciele psów respektują obowiązujący obecnie zakaz wprowadzania psów do Ogrodu Saskiego. Po drodze minęliśmy kobietę, która prowadziła psa na smyczy, a za drugą rękę trzymała dziecko.

- Mnie to nie przeszkadza, zresztą ja sam zakazu nie łamię. Poza tym na psa nie zwrócił uwagi także przechodzący patrol policji - skomentował Bartłomiej Bałaban. Jednocześnie dodał: - Osobiście uważam, że z psami w Saskim było bezpieczniej, na przykład po godzinie 22.

Ogród Saski - wyjątkowe miejsce w historii Lublina
Ogród Saski to najstarszy miejski park w Lublinie. Został założony w 1837 roku i jest wpisany do rejestru zabytków. Wśród oryginalnych obiektów małej architektury jest pomnik upamiętniający rok założenia parku oraz zegar słoneczny z 1848 roku.

Remont Ogrodu Saskiego kosztował 13 mln zł, z czego 7,6 mln dała UE. W czasie prac trwających ponad 1,5 roku park był zamknięty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski