Bezpośrednią przyczyną manifestacji była niedzielna „akcja” przesadzania drzew przy ul. Lipowej. Rozpoczęto ją o godz. 22. Zastał przerwana po protestach mieszkańców. Przesadzono cztery drzewa.
Pierwotnie ratusz planował wycinkę przy Lipowej 29 drzew. Później – po protestach mieszkańców - liczba została zmniejszona do 11. Ponadto zaplanowano przesadzenie 19 drzew. – Teraz mówimy o wycince sześciu drzew i przesadzeniu 14 – wyliczał w ostatni poniedziałek Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina.
Ratusz zapowiedział otwarte spotkanie z mieszkańcami w sprawie przebudowy ul. Lipowej na najbliższy poniedziałek (8 czerwca). - Spotkanie odbędzie się w sali widowiskowej Szkoły Muzycznej im. T. Szeligowskiego przy ul. Narutowicza 32A. Ze względów epidemiologicznych liczba miejsc będzie ograniczona. Mieszkańców prosimy o zabranie ze sobą maseczek i rękawiczek ochronnych – mówi Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.
Na protest przybyło bardzo dużo lublinian - małych i dużych, których los drzew nie jest obojętny. Najbardziej wymownym gestem było otoczenie ratusza zieloną wstęgą. Zebrani skandowali hasła, które umieścili na własnej roboty banerach. Wśród haseł można było znaleźć: ''Krzysztof nie przesadzaj'', ''Ocalmy drzewa'', czy ''Lipowa bez lip to betonowa''.
Wielu mieszkańców miało szansę powiedzieć parę słów do mikrofonu. Jedną z mówczyń była pani Joanna Piskorz, która podczas nocnej akcji przesadzania drzew najaktywniej uczestniczyła w proteście. Nagrała również live z całego zdarzenia. Zebrani podziękowali działaczce i jednocześnie zaprosili na kolejną akcję w piątek o 18.00. Będą sadzić lipę, której nadadzą imię ''Asia'', aby podziękować pani Joannie za jej zaangażowanie.
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?