Podczas wizyty we Wrocławiu premier Ewa Kopacz została zatrzymana przez grupę osób, które rząd nazwały złodziejami i zarzucały kłamstwo ws. katastrofy smoleńskiej.
- Czy pani nie jest wstyd jeździć po Polsce i pokazywać się w pociągach, tramwajach i na dworcach? - pytał mężczyzna. - Co tam robiłaś w Moskwie, kłamczucho, co okłamywałaś, że lekarze robią sekcje - krzyczała inna kobieta.
Premier Kopacz odpowiedziała, że wprawdzie nie przekopywała ziemi w Smoleńsku osobiście, ale była w Moskwie "wtedy, kiedy ci ludzie potrzebowali". Jak dodała, nie życzyłaby nikomu takiego doświadczenia.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?