Przedsiębiorcy nie składają broni. Chcą uznania wyników pierwszego naboru w LAWP

Na lekceważenie ze strony zarządu województwa skarżą się uczestnicy pierwszego naboru na pomoc finansową dla firm dotkniętych epidemią koronawirusa. Przypomnijmy, 16 lipca przedsiębiorcy zaczęli składać wnioski za pośrednictwem systemu Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości, ale w pewnym momencie strona zawiesiła się. Z powodu problemów z logowaniem i ataki robotów zarząd województwa zadecydował o unieważnieniu naboru.

- Przedsiębiorcy, którym udało się prawidłowo złożyć wniosek o pomoc finansową byli zaskoczeni podjętą decyzją. Dysponowali urzędowymi poświadczeniami złożenia dokumentu co dowodzi, że system działał i nie mogło być mowy o żadnej awarii – przekonuje mec. Karol Peret. W piśmie przesłanym do Urzędu Marszałkowskiego utrzymuje, że w drugim naborze mogło dojść do nieprawidłowości. Skąd ten wniosek? Odsyła do oficjalnej listy wstępnie zakwalifikowanych firm. Zdaniem adwokata, czas złożenia pierwszych wniosków jest „wręcz nierealnie dokładny”. - Moi klienci mają wątpliwość, czy kliknięcie w tak krótkim czasie jest fizycznie możliwe - twierdzi mec. Karol Peret.

W środę pismo wpłynęło do Urzędu Marszałkowskiego. W przypadku braku odpowiedzi adwokat nie wyklucza zawiadomienia organów ścigania. - To ostatnia prośba - kwituje.

- Pismo z kancelarii mec. Pereta jest w tej chwili analizowane. Nie ma decyzji zarządu co do anulowaniu drugiego naboru - informuje Remigiusz Małecki, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.

W czwartek Lubelska Agencja Wspierania Przedsiębiorczości przeprowadziła drugi nabór. Wpłynęło 15850 wnioskodawców o pomoc. Zarezerwowane w budżecie 74 mln zł rozeszły się w cztery sekundy. Wstępną listę przedsiębiorstw zakwalifikowanych po pomoc finansową LAWP opublikował w piątek. Obecnie urzędnicy analizują dokumenty. Następnie mają zawiadamiać wnioskodawców o uzupełnienie dokumentów. Na odpowiedź przedsiębiorcy będą mieli trzy dni.