Przedszkole zmieniło termin wakacyjnego dyżuru. Rodzice zaskoczeni

Problem dotyczy Przedszkola z Oddziałami Integracyjnymi nr 12 przy placu Bychawskim.

Placówka na przełomie marca i kwietnia poinformowała rodziców, że wakacyjnym miesiącem, w którym przedszkole będzie normalnie czynne, jest sierpień. 27 maja okazało się, że termin został nieoczekiwanie zmieniony na lipiec. "Szok! Na niewiele ponad miesiąc przed rozpoczęciem wakacji ktoś w jakimś urzędzie wpada na pomysł zmiany terminu dyżuru" - irytuje się nasz Czytelnik.

"(...) najbliższe rejonowe przedszkole przy ulicy Bronowickiej też ma dyżur w lipcu! A drugi aspekt całej sprawy jest taki, że gdyby było wiadomo, że dyżur jest w lipcu, a nie w sierpniu, nie organizowałbym swojej rodzinie wakacji na miesiąc lipiec. Mając zarówno ja, jak i żona możliwość pójścia na urlop albo w lipcu, albo w sierpniu" - pisze dalej w liście wysłanym do redakcji.
Okazuje się, że powód tej decyzji jest czysto proceduralny: lipiec jest ostatnim miesiącem, w którym pracownicy przedszkola mają dostać pensję w ramach unijnego projektu.

Dyrektorka "dwunastki" w rozmowie z Kurierem, w sprawie ustalania miesiąca wakacyjnych dyżurów, powołała się na decyzję Wydziału Oświaty i Wychowania Urzędu Miasta Lublin. - Zmiana nie jest naszą złą wolą. Projekt unijny realizowany jest do końca lipca, więc nie możemy ryzykować, że wniosek będzie potem niekwalifikowany przez Urząd Marszałkowski - tłumaczyła w piątek Sabina Borsuk, dyrektorka przedszkola nr 12.

- Ten rodzic powinien się zgłosić do dyrekcji swojego przedszkola, wtedy miejsce dla jego dziecka zostanie wskazane w innej placówce - odpowiada Barbara Czołowska, zastęp-ca dyrektora Wydziału Oświaty i Wychowania UM Lublin.