W "Małym Quinquinie" Bruno Dumonta po spokojnej okolicy grasuje morderca-psychopata, który poćwiartowane zwłoki swoich ofiar chowa w krowich trzewiach. W "Dystansie" Sergio Caballero trzech porozumiewających się telepatyczną ruszczyzną karłów spotyka strażnika-mutanta podróżującego między wymiarami oraz dymiącą beczkę wygłaszającą haiku po japońsku i kochającą się w kominie. Alias, Murzyn-albinos z "Białego cienia" Noaza Deshego musi ukrywać się przed krajanami, gotowymi zrobić z jego ciała amulet. "Zjazd absolwentów" Anny Odell podzielony jest na dwie części: w pierwszej oglądamy fabularny film, w którym Odell rekonstruuje zjazd absolwentów swojej szkoły, w której była prześladowana, a w drugiej części reżyserka obdzwania byłych kolegów z klasy i nagrywa ich reakcje podczas prezentacji filmu.
Tak, podczas przejażdżki po świecie kina z wrocławskiego przeglądu Nowe Horyzonty, nazwanego T-Mobile Nowe Horyzonty Tournée należy oczekiwać nieoczekiwanego. Centrum Kultury zaprezentuje przez siedem dni siedem filmów z tegorocznej edycji festiwalu. Wszystkie obrazy dzieli koncept, styl, technika wykonania (od abstrakcyjnego filmu heist, przez paradokument i impresjonizm, po krwawą komedię kryminalną), nie mówiąc o różnicach kulturowych i geograficznych (tu podróżujemy od Tanzanii, Kenii i Kongo, przez Szwecję, po Węgry). Łączy je jednak wrażliwość autorów, sposób widzenia świata - odrębny, ale równie ciekawy.
Kornél Mundruczó w nagrodzonym w Cannes "Białym bogu" opowiada o psach i ludziach, ale tak naprawdę jest to opowieść o ludzkim okrucieństwie, kierowanym tylko pozornie przeciwko zwierzętom - w rzeczywistości nienawiść uderza w każdego i wszystko, co jest inne, a zatem gorsze. Film opowiada o losach kilkunastoletniej Lili, która chce zatrzymać swojego psa Hagena. Hagen to kundel, a nowe węgierskie prawo nakłada na wszystkich właścicieli psów rasy mieszanej poważne ograniczenia. Hagen zostaje porzucony, Lili rusza na jego poszukiwania. Nagrodzony w Wenecji Specjalną Nagrodą Jury "Żona policjanta" Philipa Gröninga, to historia pozornie szczęśliwej rodziny, która skrywa za drzwiami domu tajemnicę przemocy rodzinnej. Podobny temat podejmuje Argentyńczyk Diego Lerman. "Nadał swoim nożom imiona. Powiedział, żebym się nie wymądrzała, bo będę mieć do czynienia z Don Raulem. To był taki jego żart" - opowiada w schronisku dla skrzywdzonych kobiet Laura, która chce zostawić swojego agresywnego męża.
W podróży przez Nowe Horyzonty ujrzymy więc niekiedy przygnębiające krajobrazy. Nie warto jednak zamykać oczu.
Program T-Mobile Nowe Horyzonty w Centrum Kultury
2 stycznia / piątek
godz. 18.00: Biały bóg, reż. Kornél Mundruczó; godz. 20.15: Biały cień, reż. Noaz Deshe
3 stycznia / sobota
godz. 16.00: Żona policjanta, reż. Philip Gröning; godz. 19.15: Zjazd absolwentów, reż. Anna Odell
godz. 21.00: Pod ochroną, reż. Diego Lerman
4 stycznia / niedziela
godz. 17.00: Mały Quinquin, reż. Bruno Dumont; godz. 20.45: Dystans, reż. Sergio Caballero
5 stycznia / poniedziałek
godz. 18.00: Żona policjanta, reż. Philip Gröning; godz. 21.15: Zjazd absolwentów, reż. Anna Odell
6 stycznia / wtorek
godz. 18.00: Pod ochroną, reż. Diego Lerman; godz. 19.45: Biały bóg, reż. Kornél Mundruczó
7 stycznia / środa
godz. 18.00: Mały Quinquin, reż. Bruno Dumont
8 stycznia / czwartek
godz. 18.00: Dystans, reż. Sergio Caballero; godz. 19.45: Biały cień, reż. Noaz Deshe
Centrum Kultury, bilety 10 zł, karnet 50 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?