Przemycali skórę niedźwiedzia i żywego żółwia stepowego

- W bagażu obywatela Białorusi, który przekraczał granicę w Terespolu, funkcjonariusze znaleźli dwie wyprawione skóry niedźwiedzi, skórę wilka oraz dwie przytwierdzone do desek czaszki niedźwiedzi - poinformował Michał Deruś, rzecznik prasowy
Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.

Innym zdarzeniem było zatrzymanie przez funkcjonariuszy na granicy z Ukrainą w Hrebennem obywatelki Ukrainy, która nielegalnie chciała wwieźć do Polski żywego żółwia stepowego.

- Podróżni nie posiadali zezwoleń, dlatego funkcjonariusze zatrzymali okazy. Żółw trafił na kwarantannę do ogrodu zoologicznego w Zamościu - wyjaśnił rzecznik.

- Niedźwiedź brunatny, wilk szary i żółw stepowy to gatunki chronione na podstawie przepisów Konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem (CITES). Aby móc je legalnie przewieźć przez granicę – potrzebne są zezwolenia CITES. Dokumenty takie wydawane są przez właściwe organy administracyjne państw, z których okazy są wywożone lub przywożone - dodał.

Nielegalny przewóz chronionych okazów CITES podlega każe do 5 lat więzienia oraz konfiskata przewożonych okazów.

Czy to pierwszy przemyt okazów?

W 2022 roku lubelska Krajowa Administracja Skarbowa zapobiegła nielegalnemu przewozowi do Polski kilkudziesięciu gatunków objętych CITES. Funkcjonariusze zabezpieczyli na granicy m.in. fragmenty rafy koralowej, pijawki lekarskie, pasek ze skóry krokodyla i żywa papuga żako.