Przez dłuższy czas nie było wiadomo, w której lidze występować Podlasie w sezonie 2019/20. Zespół z Białej Podlaskiej spadł do czwartej ligi, ale domagał się walkowera za mecz z Sołą Oświęcim. Gdyby go otrzymał pozostałby w trzeciej lidze, a zdegradowana zostałaby ekipa z Małopolski. Tak się ostatecznie nie stało, ale Soła wycofała się z trzecioligowych rozgrywek, a Podlasie wskoczyło na jej miejsce.
Podopieczni Przemysława Sałańskiego (z zespołu odeszło kilku podstawowych zawodników) po 6. kolejkach trwającej kampanii, zajmują 18-ste, ostatnie miejsce, mając na swoim koncie tylko trzy punkty. Jednak Podlasie ma do rozegrania zaległe, wyjazdowe spotkanie 1. kolejki z Koroną Kielce (11 września). Już wiadomo, że zespół w tym meczu poprowadzi inny trener.
– Zrezygnowałem z piastowanej funkcji, ponieważ moja wizja zespołu nie jest spójna z wizją zarządu klubu. Na pewne rzeczy się nie zgadzam. Taką podjąłem decyzję, albowiem nie odczuwałbym satysfakcji z prowadzenia zespołu – mówi Sałański. – Kibicuję Podlasiu i życzę mu, jak najlepiej. Wierzę, że chłopaki utrzymają się w trzeciej lidze.
Razem z Sałańskim z Podlaskiem pożegnali się pozostali członkowie sztabu szkoleniowego: Mirosław Goluch oraz Sławomir Wołczyk.
W najbliższą sobotę (7 września) Podlasia miało zmierzyć się u siebie z Motorem Lublin. Obiekt PSW, na którym zespół z Białej Podlaskiej rozgrywa swoje mecze jest jednak w tym terminie zajęty, więc spotkanie zostało przełożone na 25 września. Jednak mecz odbędzie się nie w Białej Podlaskiej, lecz na Arenie Lublin.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?