Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez koronawirusa wzrasta zadłużenie mikroprzedsiębiorców. Rekordzista z woj. lubelskiego ma do spłaty ponad trzy miliony

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
archiwum
7,6 tys. jednoosobowych przedsiębiorców z naszego regionu ma do spłaty łącznie 220 mln złotych. Część ich kłopotów wynika z tego, że sami nie dostają zapłaty od swoich kontrahentów.

- Te pierwsze miesiące lockdownu były ciężkie. Co z tego, że sklep był czynny, jak klientów było o wiele mniej, bo ludzie się bali wychodzić z domów. Musiałam zwolnić jednego pracownika ze względu na skrócone godziny otwarcia. Skorzystałam wtedy z trzymiesięcznego zawieszenia składek ZUS. Oprócz tego wzięłam też 5 tys. pożyczki dla mikrofirm. Przez trzy miesiące dostałam w ramach rekompensaty wynagrodzenie po 2 tysiące złotych dla samozatrudnionych. Gdyby nie ta pomoc, pewnie musiałabym zrezygnować z prowadzenia firmy. Dzięki temu, wszystko teraz powoli wraca do normy - opowiada ajentka sklepu w Lublinie.

Nie wszystkie osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą miały tyle szczęścia i przetrwały kryzys związany z pandemią koronawirusa. Z najnowszych statystyk Krajowego Rejestru Długów wynika, że ponad 192 tys. mikroprzedsiębiorców zalega swoim wierzycielom na kwotę ponad 6 miliardów złotych. A jak sytuacja wygląda w woj. lubelskim? 7,6 tys. jednoosobowych przedsiębiorców ma do spłaty łącznie 220 mln złotych. Średnio wychodzi po ok. 28 tys. złotych. Rekordzistą jest firma z Zamościa, która ma 11 niezapłaconych zobowiązań wobec trzech wierzycieli. Łączna kwota długu to 3,3 mln złotych.

Z badania przeprowadzonego przez Keralla Research na zlecenie Krajowego Rejestru Długów okazuje się, że co czwarta firma z sektora mikroprzedsiębiorstw w czasie pandemii dostrzega nieetyczne zachowania wśród swoich kontrahentów. Są to np. żądania ponadstandardowej oferty lub obsługi (12%) czy groźby wypowiedzenia umowy (12%), żądania darmowych próbek czy usług (10,5%), wygórowane wymagania dotyczące obsługi, serwisu czy terminowości (10,5%), ale również podnoszenie cen (3,5%).

- Część kłopotów mikroprzedsiębiorców z regulowaniem własnych zobowiązań jest pochodną tego, że sami nie dostają zapłaty od swoich kontrahentów. Oczywiście to nie tłumaczy wszystkiego, ale faktem jest, że mają do odzyskania od swoich klientów prawie 833 mln zł. 298 mln zł zalegają im inne jednoosobowe działalności gospodarcze - wyjaśnia Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.

Z badań wynika, że 22 proc. przedsiębiorców przyznaje wprost, że ma pieniądze, ale nie płaci, ponieważ chce je zachować na czarną godzinę. - Niestety, takie działanie może doprowadzić do tego, że czarna godzina właśnie wybija u innej firmy. Zatory płatnicze mają bardzo negatywny wpływ na całą gospodarkę, ale są szczególnie groźne dla podmiotów z sektora MŚP. To właśnie najmniejsze firmy często nie mają zaplecza finansowego, które pozwoliłoby im przetrwać kilka miesięcy w oczekiwaniu na zapłatę - komentuje Andrzej Kulik, ekspert Rzetelnej Firmy.

W podziale na województwa najgorzej wypadają firmy z Mazowsza. Ponad 30 tys. tamtejszych przedsiębiorców musi oddać swoim wierzycielom ponad miliard złotych. Najbardziej rzetelnie swoje rachunki opłacają małe firmy z województwa opolskiego (117 mln zł), podlaskiego (121 mln zł) oraz świętokrzyskiego (134 mln zł).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski