Przy ul. Łabędziej powstanie kryty basen

Budowa krytej pływalni oznacza koniec funkcjonowania odkrytego basenu, który obecnie znajduje się przy ul. Łabędziej. Zostanie on wyburzony, bo jego renowacja pochłonęłaby ogromne pieniądze, a i tak korzystać z niego można było zaledwie przez dwa miesiące w roku.

Nowa inwestycja to oczko w głowie ustępującej Rady Dzielnicy Bronowice, która przez całą swoją kadencję zabiegała o budowę obiektu. - To był nasz główny cel, o tę inwestycję walczyliśmy od samego początku. W końcu się udało - mówi Marian Ziegler, przewodniczący Rady Dzielnicy Tatary.

Historia walki o budowę krytej pływalni sięga 2006 r., czyli początku kadencji prezydenckiej Adama Wasilewskie-go. Poprzedni włodarz Lublina nie był jednak zwolennikiem tej inwestycji. Dopiero w 2009 roku miejscy radni poparli projekt obywatelskiej uchwały dotyczącej budowy pływalni. Podpisało się pod nim 1,4 tys. osób. Mieszkańcy chcieli, aby miasto zarezerwowało na inwestycję pieniądze w miejskim budżecie. W tym roku na ten cel znalazł się w nim okrągły milion. Cała inwestycja ma pochłonąć około 30 mln zł, choć są to szacunkowe koszty. - Być może zarezerwowane na ten rok pieniądze wystarczą na stan zerowy - mówi Tadeusz Dziuba, dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów Urzędu Miasta Lublin.

Inwestycja przewiduje budowę budynku pływalni, w którym znajdzie się 25-metrowy basen z trybunami. Obiekt ma spełniać wymogi Ministerstwa Sportu oraz Światowej Federacji Pływackiej, co sprawi, że będą się na nim mogły odbywać zawody. Ponadto oprócz pływalni, w budynku znajdą się gabinety rehabilitacyjne, siłownia, jacuzzi i kawiarnia. - Będzie także sala sportowa i zjeżdżalnia - dodaje dyr. Dziuba.

Przy kompleksie ma powstać parking. Radni mają nadzieję, że nowy basen będzie służył klubowi pływackiemu, który powstałby na bazie działającego już w dzielnicy Sokolika. W klubie mogliby trenować młodzi mieszkańcy osiedla.