O tym, że rozpoczął się sezon grypowy świadczą kolejki pacjentów w aptekach i przychodniach.
- Rzeczywiście przychodzi sporo osób z przeziębieniem. Szczególnie było to widać na początku miesiąca - potwierdza Aneta Fil, kierownik całodobowej Apteki Pomocnej na lubelskim deptaku. I jednocześnie dodaje, że niektórzy chorzy mają recepty od lekarzy, ale jest też część pacjentów, która nie była w przychodni i na własną rękę szuka medykamentów na dokuczliwe objawy. - To najczęściej ból gardła i zatoki - dodaje kierownik apteki.
Lubelski sanepid od września obserwuje wzrost zachorowań na infekcje grypopodobne.
- W październiku mieliśmy 8,9 tys. takich przypadków. To wzrost o 700 osób w porównaniu do października zeszłego roku - informuje Anna Strzyż, zastępca dyrektora Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. Co najmniej 34 osoby trafiły już do lubelskich szpitali z powodu grypy lub jej podejrzenia.
- Są to sporadyczne przypadki na tyle tysięcy zachorowań. Tacy pacjenci mają często choroby współistniejące, jak np. choroby serca, czy nowotwór. Dlatego szczególnie muszą uważać na infekcje - podkreśla Anna Strzyż.
Od początku listopada przybyło już kolejnych 1400 chorych w naszym regionie. Sanepid ostrzega, że apogeum sezonu grypowego czeka nas w lutym i marcu. - Tak jest co roku. Chociaż zależy to od wielu czynników. W październiku mieliśmy już wiele chłodniejszych dni, gdy temperatura spadała w nocy do zera, więc automatycznie przełożyło się to na wzrost liczby zachorowań - tłumaczy Strzyż.
Kolejki chorych z gorączką, katarem i kaszlem widać też na korytarzach przychodni.
- Nie każde przeziębienie to grypa. Jest dużo wirusów, które powodują objawy infekcji górnych i dolnych dróg oddechowych - zwraca uwagę dr n. med. Teresa Semczuk, lubelski konsultant ds. chorób zakaźnych.
- Jest już dużo infekcji paragrypowych, szczególnie wśród dzieci - dodaje lek. med., Teresa Dobrzańska-Pielichow-ska, lekarz rodzinny.
W tym roku lubelski ratusz finansuje szczepienia przeciwko grypie dla ponad 7,2 tys. osób po 65 roku życia. Zainteresowanie jest bardzo duże.
- Zostały już tylko pojedyncze szczepionki (kilka sztuk) w następujących przychodniach: Farmed przy ul. Koryznowej, Melisa przy ul. Niepodległości, Vivamed przy ul. Róży Wiatrów oraz Euromed przy ul. Harnasie - wylicza Olga Mazurek-Podleśna z biura prasowego ratusza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?