Przyjeżdżają leczyć zęby do Polski. W woj. lubelskim rozwija się turystyka medyczna

Z roku na rok polskie gabinety odwiedza coraz więcej Niemców, Brytyjczyków, a nawet Skandynawów. Nie wspominając o rodakach, którzy przy okazji odwiedzin rodziny w Polsce - odwiedzają również swojego stomatologa. Według ekspertów kluczową rolę odgrywa tu cena, bo koszty leczenia w Anglii lub w Niemczech są kolosalne. Np. w Holandii leczenie kanałowe kosztuje około 800 euro, a w naszym kraju cena waha się od kilkuset do 2 tys. złotych i uwzględnia wszystkie badania i kontrole.

Polskie gabinety stomatologiczne są szczególnie oblegane przez pacjentów z zagranicy w okresie świąteczno-noworocznym. - Wówczas odwiedza nas wielu pacjentów, zwłaszcza Polaków pracujących i mieszkających za granicą, najwięcej z Niemiec i Holandii, którzy na święta Bożego Narodzenia przyjeżdżają do rodziny. Tacy pacjenci rezerwują wizyty na ten czas z ogromnym wyprzedzeniem. Drugim takim okresem są z pewnością miesiące wakacyjne. Obcokrajowcy także na ten czas częściej rezerwują wizyty w gabinecie – mówi dentysta Tomasz Szklarski.

Klaster Lubelska Medycyna potwierdza, że rodacy mieszkający na stale za granicą szturmują polskie gabinety stomatologiczne przy okazji wizyt w Polsce. - Trudno w tym przypadku mówić o konkretnych liczbach ze względu na różne metodologie zbierania danych, ale jest to bardzo zauważalny trend. Co ciekawe, z roku na rok coraz więcej obcokrajowców korzysta z turystyki medycznej i przyjeżdża do nas wyłącznie na leczenie, bo bardziej się im to opłaca ze względu na to, że u siebie koszty leczenia i warunki ubezpieczenia są mniej korzystne. Wzrasta np. liczba turystów z Ameryki - tłumaczy Marzena Strok-Sadło z Klastra Lubelska Medycyna.

Cudzoziemcy przyjeżdżający do Lublina i woj. lubelskiego zainteresowani są najbardziej medycyną estetyczną, chirurgią plastyczną oraz ortopedią. Dużo pacjentów korzysta również z chirurgicznego leczenia otyłości.

- Obcokrajowców przyciągają również nasze ośrodki rehabilitacji specjalistycznej, np. w obszarze kardiologii. Z kolei zabiegi okulistyczne cieszą się dużą popularnością ze względu na wysoki poziom usług, a ginekologia i położnictwo chwalona jest przez pacjentki z Ukrainy z powodu lepszej opieki - wylicza specjalistka.

I zwraca uwagę, że dzięki środkom pozyskanym od zagranicznych pacjentów, polskie szpitale czy przychodnie mogą się rozwijać i przeznaczać te pieniądze na inwestycje. - Dzięki temu wszyscy pacjenci zyskują - dodaje Marzena Strok-Sadło.