Przynajmniej w sieci jesteśmy w czołówce

Jak, z kim i za ile

Do najlepszych witryn w kraju regionalnym stronom trochę brakuje, ale i tak ekipy z Lubelszczyzny mogą się pochwalić niezłymi portalami na tle swoich ligowych rywali. Prym w tej dziedzinie wiodą serwisy Górnika Łęczna, zarówno ten oficjalny, jak i tworzony przez kibiców. Oba ściśle ze sobą zresztą współpracują. - Zawsze staramy się uzupełniać. Razem organizujemy konkursy, naprzemiennie przeprowadzamy relacje live, udostępniamy też zdjęcia - mówi Agnieszka Kwiatkowska, rzecznik prasowy Górni- ka. Kwiatkowska współtworzy-ła kiedyś nieoficjalny serwis gornik-leczna.com, którym dziś zarządza Tomasz Płaza. Zarówno on, jak i reszta pracowników strony nie czerpie ze swojej pracy korzyści majątkowych. - Mamy witrynę na bezpłatnym systemie, ponosimy jednak koszty domeny i serwera i na to przeznaczamy niewielkie dochody z reklam - mówi Płaza.

Większość lubelskich stron klubowych funkcjonuje na podobnych zasadach. Tworzą je zwykle najbardziej zapaleni kibice zespołu. Nagrodą za ich wolontariacką pracę jest... pokaźna liczba odwiedzin. - W dniu meczu mamy ok. 2 tys. unikalnych wejść, a w sumie ok. 15 tys. W skali miesiąca ta liczba dochodzi do ćwierć miliona - mówi Płaza.

Okręgówki nie gęsi, swoje strony mają

Ciekawym zjawiskiem w regionalnym internecie są strony klubów z niższych lig. Własnymi witrynami mogą się pochwalić drużyny z okręgówek. Na portalach u niektórych z nich można nawet natrafić na... namiastkę relacji live! Tego typu sprawo-zdania regularnie przeprowadzała w tamtym sezonie, jako jedyny klub czwartej ligi, Wisła Puławy. Drużyny, które nie prowadzą takich sprawozdań, starają się wyróżniać w inny sposób. Na stronie Lublinianki można obejrzeć np. filmiki ze spotkań, a na portalu Orionu Niedrzwica pobawić się w typera. Najciekawszymi pomysłami zaskakuje lubelskapilka.net. Internetowa pigułka lubelskiego futbolu ma szereg stałych rubryk, jak "Z notatnika statystyka", "3:3", czy "Twarze lubelskiej piłki". Do tego twórcy portalu zawsze są na czasie, zamieszczając świeże newsy. - Oni są takim wypełnieniem niszy w regionie, znajdując interesujące, a czasem szokujące informacje z najniższych lig - mówi Płaza.

A na szarym końcu...

Niestety, nie brakuje na Lubelszczyźnie stron, które są po prostu słabe. Do niedawna mocno zauważalny był całkowity brak w sieci POM Piotrowice. Dopiero ostatnio kibice skrzyknęli się i stworzyli serwis poświęcony swoim ulubieńcom. Do najgorzej funkcjonujących portali należy jednak nie witryna POM, a portal... LZPN. Wstukując adres lzpn.pl już po chwili możemy się zgubić w nawigacji, a przy okazji nie ma co liczyć na archiwum. Wyniki kolejnych rund spotkań są szybko bezpowrotnie usuwane. Plusem jest w miarę sprawna aktualizacja. Szkoda, że jednym z niewielu, ale to i tak można naprawić.

Nasze TOP 7

* 7: hetman.zamosc.pl i hetmanzamosc.com. Ciekawe teksty, chwytliwe tytuły, czasem live z wyjazdów.

* 6: orleta.lukow.pl. Bardzo przejrzysty i czytelny układ. Ciekawa graficznie.

* 5: lublinianka.net. Po chwilowej nieobecności powróciła do sieci, z działem wideo. Dobra graficznie.

* 4: orion-niedrzwica.pl. Najciekawsza strona IV ligi. Ładne grafiki, zdjęcia. Ostatnio lekko obniżyła loty.

* 3: wislapulawy.pl. Bardzo bogata. Robiona niezwykle starannie. Profesjonalna.

* 2: gornik.leczna.pl i gornik-leczna.com. Najlepsze klubowe strony w regionie. Zróżnicowane, sporo ciekawostek.

* 1: lubelskapilka.net. Regionalna piłka w pigułce. Przejrzysta, kreatywna, ciekawa. Masa udanych pomysłów. Piłka pokazana z innej strony. Bardzo aktualna i profesjonalna.