Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyszedł pijany na egzamin na prawo jazdy

KAK
archiwum
33-letni mężczyzna zdawał egzamin na prawo jazdy pod wpływem alkoholu. Plac zdał bez zarzutu. Wpadł dopiero, gdy do samochodu wsiadł egzaminator i poczuł od mężczyzny woń alkoholu.

Cała sprawa rozeszłaby się po kościach, ale przyszły mistrz kierownicy miał kolejnego pecha. Zepsuł się alkomat, którego używają egzaminatorzy, więc na miejsce została wezwana policja.

- Wynik wykazał 1,28 promila - mówi Artur Banaszkiewicz, z-ca dyr. Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie. - Mężczyzna tłumaczył, że dzień wcześniej bawił się i pił alkohol do pierwszej w nocy.

Okazuje się, że to nie pierwszy raz, kiedy zdający po spożyciu przychodzi na egzamin. - Nie ma tygodnia, żeby taki się nie trafił. Zazwyczaj są to osoby, które utraciły prawo jazdy przez kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Zazwyczaj wpisujemy im ocenę negatywną i odsyłamy na następny termin, bo nie mamy obowiązku wzywać policji, ale tym razem musieliśmy, bo nie mieliśmy jak inaczej sprawdzić czy jest trzeźwy - wyjaśnia dyr. Banaszkiewicz.

33-latek będzie miał teraz sprawę karną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski