Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pseudokibic Stali Stalowa Wola pobity przez pseudokibiców Motoru Lublin nie żyje

AO
Łukasz Kaczanowski/zdjęcie ilustracyjne
33-letni Rafał K. zmarł w szpitalu w Radomiu. Brał udział w bójce z kibolami Motoru.

- 33-letni Rafał K. zmarł w środę rano w szpitalu w Radomiu. Mężczyzna miał bardzo rozległe obrażenia głowy - mówi Janusz Kaczmarek, szef Prokuratury Rejonowej Radom - Zachód i zaznacza, że dziś odbędzie się sekcja zwłok, która wykaże dokładne przyczyny śmierci mężczyzny.

Rafał K. brał udział w sobotniej bójce pseudokibiców Stali Stalowa Wola z pseudokibicami Motoru Lublin.

Około stu kibiców ze Stalowej Woli jechało do Kołobrzegu na mecz swojej drużyny z tamtejszą Kotwicą. Około godz. 5 rano, gdy autobusy z kibicami ze Stalowej Woli były w Modrzejowicach koło Skaryszewa (powiat radomski), na jezdnię wyszło kilkunastu pseudokibiców Motoru Lublin, którzy ukryci w lesie przy drodze czekali na przejazd pojazdów.

- Kibice Motoru zatarasowali drogę. Wtedy część kibiców Stali wysiadła z autobusów i doszło do regularnej bójki, która trwała do 10 minut - relacjonuje Kaczmarek.

Szef radomskiej prokuratury zaznacza, że sprawa jest w toku. Po bójce policjanci zatrzymali łącznie 38 osób. Czworo pseudokibiców Motoru Lublin trafiło na trzy miesiące do aresztu.

Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi do 10 lat więzienia.

Dlaczego w ogóle doszło do bójki w Modrzejowicach koło Skaryszewa (pow. radomski)?

Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną awantury była „sektorówka” (duża flaga, którą kibice rozciągają na swoim sektorze), która pojawiła się trzy dni przed bójką w Modrzejowicach, na meczu Motoru Lublin i Polonii Przemyśl. Kibiców Polonii wspierali szalikowcy Stali Stalowa Wola, Wisły Kraków i Łady Biłgoraj. Mieli oni „sektorówkę” z namalowanym elementem z Looney Tunes w barwach Motoru Lublin i trzy duchy stojące obok niego w barwach Polonii, Wisły i Stalówki z dopiskiem na płocie „Nie udawaj łowcy, jeśli jesteś ofiarą”.

Motor odcina się od bójki

Jeszcze w poniedziałek Motor Lublin wydał oficjalne oświadczenie na temat sobotniej awantury, w którym odciął się i potępił zachowanie swoich fanów. Czytaliśmy wtedy, że „klub Motor Lublin oświadcza, że całkowicie odcina się od wydarzeń, które miały miejsce w dniu 28 maja 2016 r. w okolicach Skaryszewa”.

Podobne stanowisko prezes klubu, Waldemar Leszcz zajął w środę.

- Uważamy, że ośmiuset kibiców Motoru Lublin było w sobotę na meczu w Lubartowie. Kilka dni wcześniej pięć tysięcy osób dopingowało Motor na Arenie Lublin. To są nasi kibice, którzy dopingowali Motor w walce o wygranie 3. ligi - mówił w rozmowie z Kurierem Waldemar Leszcz i dodawał: - Uważam, że łączenie tego z Motorem jest niesprawiedliwe dla klubu i jego prawdziwych kibiców, aczkolwiek ubolewamy z powodu śmierci młodego człowieka, która była wynikiem zajść w okolicach Skaryszewa.

Kibice Stali też z oświadczeniem

W środę przed szpitalem w Radomiu, w którym przebywał 33-latek pojawiła się grupa kibiców Stali.

Stowarzyszenie Kibiców Stali Stalowa Wola wydało też oświadczenie ws. śmierci Rafała K.

„Z wielkim żalem w sercu zawiadamiamy, że w dniu dzisiejszym w godzinach porannych odszedł od nas Rafał. Pod radomskim szpitalem stawiła się delegacja kibiców Stali Stalowa Wola oraz miejscowego Radomiaka Radom (wielki szacunek za gest), którzy pragnęli być przy swoim ,,BRACIE’’ w trakcie jego ostatniej podróży. Mimo śmierci Rafał jednak na długo pozostanie jeszcze wśród Nas, nie tylko dzięki pamięci o nim. Kaczy będzie żył w osobach, którym uratuje życie dzięki organom oddanym do przeszczepu...” - czytamy w stanowisku opublikowanym na Facebook’u i stronie kibiców Stali. Jak poinformował nas prezes Stali Stalowa Wola, Mariusz Szymański, klub w pełni podpisuje się pod oświadczeniem wydanym przez kibiców.

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski