Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psy w Ogrodzie Saskim w Lublinie. Jest wyrok WSA w sprawie zakazu

Małgorzata Szlachetka
Jacek Babicz/archiwum
Zakaz wprowadzania psów do Ogrodu Saskiego w Lublinie będzie obowiązywał nadal. We wtorek Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę właścicieli psów w tej sprawie. Wyrok nie jest prawomocny.

Wykreślenia kontrowersyjnego punktu z parkowego regulaminu domagali się od ratusza Andrzej Jaworski i Bartłomiej Bałaban, twórcy facebookowego profilu „Lublin z psem”. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie uznał we wtorek, że Rada Miasta Lublin miała prawo wprowadzić takie ograniczenie. Przypomnijmy, że nie dotyczy ono jedynie psów przewodników.

Sąd stwierdził, że rada miasta może stanowić akty prawa miejscowego w zakresie korzystania z miejsc użyteczności publicznej i przyjęcia pewnych norm. - Takim dobrem wspólnym jest niewątpliwie Ogród Saski o 180-letniej historii. Ogród Saski ma swoje wyjątkowe miejsce w historii Lublina i jest jedynym takim obiektem zieleni zorganizowanej - tak we wtorek uzasadniał wyrok sędzia Jacek Czaja.

Sędzia przyznał jednocześnie, że w tej sprawie mamy do czynienia z pewnym konfliktem, w którym rada miasta zajęła stanowisko. - Sąd zwraca uwagę, że obecnie korzystanie z tego miejsca jest tylko w nieznacznym stopniu ograniczone. Nie można postawić zarzutu dyskryminacji - stwierdził Jacek Czaja. - W wielu miejscach w Europie takie ograniczenia są dopuszczalne - dodał sędzia.

W czasie ustnego uzasadnienia wybrzmiał także wątek sprzątania po psie, który jest „pewnym modelem idealnym". - Jest absolutnie nieracjonalnie oczekiwać od władz miasta, aby jednocześnie zbudowały idealny system dozorowania tych miejsc - mówił sędzia.

Sąd uznał także, że zaskarżona uchwała rady miasta „spełnia wszelkie zasady proporcjonalności i nie ma podstaw tego kwestionować".

Wyrok nie jest prawomocny. Skarżący nie wykluczają złożenia skargi do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Wcześniej jednak mogą zapoznać się z pisemnym uzasadnieniem wyroku WSA w Lublinie. Zapewniają, że o nie wystąpią.

- Sąd uznał, że łatwiej wprowadzić restrykcje niż regulować sprawę w inny sposób. To jest wprowadzenie domniemania winy - skomentował po wyjściu z sądu Bartłomiej Bałaban. Andrzej Jaworski porównał zakaz wejścia z psem do Ogrodu Saskiego do zakazu wjazdu samochodów. - Mamy analogię do kierowców. Każdy z nich może zrobić coś nie tak, jak trzeba - wyjaśnił Jaworski.

- To co dzisiaj ja usłyszałem, nie jestem prawnikiem, nie zawierało zbyt wielu merytorycznych uzasadnień, tylko po prostu jakąś opinię sędziego. Tak ja to odebrałem - ocenił Andrzej Jaworski.

„Uważamy, że działamy w słusznej sprawie i doprowadzimy ją do właściwego końca" - tak kończy się komentarz, jaki skarżący regulamin zamieścili we wtorek na profilu „Lublin z psem”.

Ratusz zadowolony z wyroku

- Zależało nam na bezpieczeństwie dzieci i na tym, aby park był wolny od psich zanieczyszczeń. Wzorowaliśmy się na innych parkach w Polsce. W związku z tym cieszymy się, że sąd przyznał nam rację, uznając, że taki regulamin mógł być wprowadzony - skomentowała Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Ogród Saski to najstarszy park miejski w Lublinie, oddany w 1837 roku. Ze względu na swoją wartość historyczna jest wpisany do rejestru zabytków. Jego generalny remont kosztował 13 mln zł. Powrotem do przedwojennej tradycji było wprowadzenie do Ogrodu Saskiego pawi, które w ciągu dnia spacerują po trawniku, a nocą przebywają w wolierze. W tym parku można swobodnie chodzić po trawnikach.

Straż miejska: przyszedł czas na mandaty

- Sąd potwierdził nasze stanowisko. Wcześniej za złamanie tego zapisu regulaminu parkowego, czyli wejście z psem do Ogrodu Saskiego, stosowaliśmy pouczenia, a teraz w takiej sytuacji mogą być również wystawiane mandaty, od 20 do 500 zł - tak wyrok WSA skomentował Robert Gogola, rzecznik lubelskich strażników.

W 2017 roku strażnicy miejscy wystawili w odniesieniu do terenu Ogrodu Saskiego jeden mandat wysokości 50 zł, a także pojedyncze pouczenie, oba za „brak nadzoru przy wyprowadzaniu psa" oraz jeden mandat na kwotę 50 zł za niesprzątanie po psie. - Wielokrotnie też zwracaliśmy uwagę osobom wchodzącym z psem do Ogrodu Saskiego, że jest to niezgodne z regulaminem parku - zaznaczył Gogola

- W tym roku nie mieliśmy zgłoszeń o pogryzieniu przez psy na terenie Ogrodu Saskiego - informuje z kolei Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Sędzia Czaja nie zgodził się na rejestrację obrazu i dźwięku przez dziennikarzy w czasie ogłaszania wyroku.

CZYTAJ TEŻ: Rzecznik Praw Obywatelskich w sprawie sporu o psy w Ogrodzie Saskim

Temat od lat jest w sądzie. Przypomnijmy, ze sprawa zaskarżonego punktu regulaminu oparła się wcześniej o Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie, gdy Bartłomiej Bałaban i Andrzej Jaworski zaskarżyli wcześniejszy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie. W efekcie NSA uznał, że lubelski sąd ma tym razem odnieść się merytorycznie do kwestii regulaminu, a właściciele psów mieli interes prawny w podważaniu tego dokumentu. Dodajmy, że Rzecznik Spraw Obywatelskich uznał, że oddalenie w 2015 roku skargi na regulamin przez WSA w Lublinie z powodów formalnych było bezzasadne.

120 rodzin zamieszka w nowych lokalach komunalnych na Felinie
Policjanci z Lublina zatrzymali złodziejkę z autobusu
Dzielnice Lublina jakich nie znacie. Latamy dronem nad Kalinowszczyzną (ZDJĘCIA)
Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne rozpoczęte [ZDJĘCIA, WIDEO]
"Pogrom w przyszły wtorek". Tak było na premierze na Zamku Lubelskim [ZDJĘCIA]
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski