Najbardziej stresującą sytuacją dla ucznia jest start w nowej szkole. Dotyczy to i pierwszaka z podstawówki, i nastolatka, który idzie do gimnazjum. - W takiej sytuacji zmienia się praktycznie wszystko - mówi Małgorzata Kalisz, szkolna psycholog z Gimnazjum nr 18 w Lublinie. - Koledzy, nauczyciele, przedmioty, szkolne korytarze i sale lekcyjne. Ważne jest, by uczeń zintegrował się z nowym środowiskiem.
Dużą rolę w tym procesie odgrywają dyrekcje szkół. Większość z nich organizuje dla swoich uczniów zajęcia integracyjne. Pomóc mogą również sami rodzice.
- Generalna zasada jest taka, że z dziećmi trzeba dużo rozmawiać - tłumaczy Kalisz. - Nie tylko ich słuchać, ale też słyszeć, co mają do powiedzenia. Z mojego doświadczenia wynika, że powiedzą wszystko, muszą mieć tylko poczucie, że zostaną wysłuchane. Jeśli jednak kolejne próby rozmowy się nie powiodą, przestaną je podejmować i zamkną się w sobie. Dotyczy to zwłaszcza nastolatków.
Psycholog Małgorzata Kalisz radzi rodzicom, by nie lekceważyli nawet drobnych problemów, bo one mają tendencję do nawarstwiania się. - Coś, co na początku wydaje nam się błahostką, z czasem może urosnąć do rangi poważnego problemu - mówi. - Np. jedna zła ocena z matematyki to jeszcze nie powód do wszczynania alarmu. Może być jednak sygnałem, że dzieje się coś niepokojącego i należy jednak wzmóc czujność.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?