Pomimo porażki zielono-białym należą się słowa uznania za niezwykle ambitną postawę i nawiązywanie równorzędnej walki z mistrzyniami Polski oraz obrończyniami krajowego Pucharu. Podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka w wielu fragmentach spotkania pokazywały się z bardzo dobrej strony, choć w ich grze nie brakowało także przestojów oraz błędów. Bardziej doświadczone rywalki to wykorzystały i dzięki temu mogły się cieszyć z nieznacznego zwycięstwa.
W półfinałowym starciu najwięcej problemów lubliniankom sprawiła liderka miejscowego zespołu, Alice Kunek. Australijska zawodniczka rzuciła aż 30 punktów i była niezwykle trudna do upilnowania na obwodzie. Do tego świetnie pod koszem spisywał się duet Artemis Spanou-Laura Miskiniene (obie zakończyły mecz z double-double), a Barbora Balintova zanotowała 10 asyst.
"Pszczółki" przeciwstawiły się głównie bardzo dobrą postawą Morgan Bertsch (21 oczek i siedem zbiórek) oraz skutecznymi rzutami z dystansu Klaudii Niedźwiedzkiej. Natomiast piłki umiejętnie rozdzielała Ilaria Milazzo.
Po pierwszej połowie lublinianki przegrywały 39:46. W trakcie kolejnych 20 minut VBW Arka potrafiła osiągnąć nawet 16-punktową przewagę, ale to nie pozbawiło akademiczek chęci do dalszej gry. Ekipa prowadzona przez trenera Szewczyka walczyła dzielnie do ostatnich sekund i ostatecznie faworyzowany przeciwnik zwyciężył czterema oczkami, zostając pierwszym finalistą Suzuki Pucharu Polski.
Zespół z Lublina może już teraz rozpocząć przygotowania do zmagań w fazie play-off Energa Basket Ligi. W ćwierćfinale rozgrywek Pszczółka zmierzy się z KS Basket 25 Bydgoszcz. Pierwsze starcie w tej rywalizacji zaplanowano na 13 marca w hali MOSiR przy Alejach Zygmuntowskich.
VBW Arka Gdynia – Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 85:81 (22:21, 24:18, 16:19, 23:23)
Pszczółka: Bertsch 21, Milazzo 16, Niedźwiedzka 13, O’Neill 10, Fassina 7, Poboży 6, Pavel 4, Kośla 2, Sklepowicz 2. Trener: Krzysztof Szewczyk
Arka: Kunek 30, Spanou 13, Miskiniene 13, Kastanek 7, Slamova 7, Rembiszewska 7, Balintova 5, Greinacher 3, Podgórna. Trener: Gundars Vetra
Sędziowali: Michał Chrakowiecki, Michał Sosin, Karina Kamińska
ZOBACZ TAKŻE:
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?