Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin rozpoczęła intensywny ligowy maraton

Karol Kurzępa
Karol Kurzępa
fot. Wojciech Szubartowski
Rozegranie czterech spotkań w ciągu 13 dni - przed takim zadaniem w Energa Basket Lidze Kobiet stoją koszykarki Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin. Ligowy maraton rozpoczął się dla podopiecznych trenera Krzysztofa Szewczyka w miniony weekend. Już w najbliższą środę zielono-białe czeka kolejny mecz.

Odpowiednia logistyka, dbałość o regenerację i umiejętne dysponowanie siłami zawodniczek. Wydaje się, że to są dla Pszczółki kluczowe elementy, które muszą funkcjonować w drugiej połowie stycznia perfekcyjnie. Lubelskie akademiczki zajmują obecnie czwarte miejsce w tabeli i chcą zrobić wszystko, żeby utrzymać się jak najbliżej ligowej czołówki. By tak się stało, trzeba regularnie punktować. Nie jest to łatwe, gdy w sobotnie popołudnie drużyna rywalizuje w Gdańsku, a cztery dni później mierzy się na własnym parkiecie z jednym z kandydatów do tegorocznych medali.

Lublinianki podchodzą do środowej konfrontacji pełne entuzjazmu i wiary w korzystny rezultat. Dobre nastroje w zespole podtrzymał ostatni triumf w Gdańsku z tamtejszą DGT AZS Politechniką. - Uważam, że kluczem do zwycięstwa była koncentracja - przyznała Klaudia Niedźwiedzka, cytowana przez klubowe media. - Mecz od samego początku był wyrównany. U nas kulały zbiórki, ale najważniejsze, że wygrałyśmy. W środę spotkanie z CCC. Na pewno w tym krótki czasie, który do niego pozostał, będziemy pracować właśnie nad zbiórkami. To ten element będziemy chcieli przede wszystkim poprawić. W spotkaniu z polkowiczankami nie może powtórzyć się sytuacja z Gdańska - dodała koszykarka.

W środowy wieczór przy Alejach Zygmuntowskich Pszczółka zmierzy się z jednym z przeciwników, który pokonał ją w trakcie pierwszej części sezonu. Do Lublina przyjedzie CCC Polkowice, czyli ekipa zajmująca aktualnie drugą pozycję w ligowym zestawieniu. Drużyna prowadzona przez trenera Karola Kowalewskiego doznała jak dotąd tylko jedna porażkę w trakcie bieżących rozgrywek. Polkowiczanki legitymują się bilansem 12-1, a ich liderką jest skrzydłowa Keisha Hampton, która notuje średnio 20,2 punktów oraz 5,9 zbiórek na mecz. To właśnie Amerykanka była najskuteczniejszą zawodniczką zespołu z Dolnego Śląska 21 października, gdy CCC wygrało u siebie z lubliniankami 90:74. Hampton zdobyła wówczas aż 27 oczek.

"Pszczółki" wiedzą, że w nadchodzącym rewanżu z "Pomarańczowymi" nie mogą pozwolić koszykarce z USA na tak dobry występ. W grze defensywnej drużyny trenera Szewczyka ważna będzie również powstrzymanie groźnej rzucającej Aaryn Ellenberg-Wiley oraz Litwinki Kamile Nacickaite, która może grać zarówno na pozycji "nr 2", jak i na "trójce".

Biorąc pod uwagę potencjały oraz dyspozycję obu zespołów w trakcie aktualnych rozgrywek, możemy być pewni, że najbliższe starcie w hali MOSiR przyniesie sporo emocji. Rywalizacja Pszczółki z CCC zostanie rozegrana bez udziału publiczności. Spotkanie będzie natomiast transmitowane przez portal tvcom.pl. Początek meczu zaplanowano na godzinę 18:00.

ZOBACZ TAKŻE:

Regionalny przegląd piosenki klubowej. Posłuchaj sportowych hitów

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski