Po raz ostatni lublinianki rywalizowały na ligowych parkietach 4 listopada, gdy pokonały na wyjeździe zespół PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski. Dla rozpędzających się biało-zielonych było to trzecie zwycięstwo z rzędu. Tuż po nim w rozgrywkach EBLK rozpoczęła się przerwa na mecze reprezentacyjne. - Żałowaliśmy, że doszło do tego akurat, gdy złapaliśmy odpowiedni rytm, ponieważ dwa ostatnie spotkania wyglądały zdecydowanie lepiej w porównaniu do tych z początku sezonu - przyznaje Krzysztof Szewczyk, trener Pszczółki.
Podczas pauzy na zgrupowania kadr narodowych sztab szkoleniowy drużyny z Lublina nie miał do dyspozycji czterech zawodniczek. Elisabeth Pavel wyjechała bowiem do Rumunii, Emilia Kośla trenowała z reprezentacją Polski U-20, zaś Karolina Poboży i Zuzanna Sklepowicz ćwiczyły z pierwszym zespołem Biało-czerwonych, a następnie poleciały do Stambułu na mecz z Wielką Brytanią.
- Najpierw mieliśmy tydzień przerwy. Od dwóch tygodni znów trenujemy. W pierwszych dniach skupiliśmy się głównie na technice, a później zajęliśmy się tematami czysto koszykarskimi. Czujemy się przygotowani na najbliższy mecz. Jeśli chodzi o urazy w zespole, to wciąż jest znak zapytania odnośnie występu jednej z zawodniczki. Decyzję podejmiemy dopiero w piątek - zdradza trener Szewczyk.
Pszczółka zmierzy się w sobotę z GTK Gdynia, czyli ekipą, która zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Podopieczne Jeleny Skerović rozegrały jak dotąd siedem spotkań i każde z nich przegrały. Drużyna beniaminka rozgrywek stanowi jednak zaplecze dla mistrza Polski, VBW Arki Gdynia i ma w swoim składzie same polskie koszykarki, a najstarsza z nich urodziła się w roku 1996. Wykupując dziką kartę na występy w krajowej elicie, działacze klubu z Trójmiasta zapowiadali, że zespół ma przede wszystkim umożliwiać rozwój młodym zawodniczkom, które w poprzednim sezonie wywalczyły mistrzostwo Polski U-22.
- Nie ma co ukrywać, że jesteśmy faworytem, ale cały tydzień powtarzamy dziewczynom, że nie można lekceważyć żadnego rywala. Przed nami mecz z młodym zespołem, który na pewno cały czas będzie grał na sto procent swoich możliwości. Jeżeli pozwolimy gdyniankom grać ich koszykówkę, to najbliższe spotkanie może wcale nie być takie łatwe - podkresla szkoleniowiec Pszczółki.
Początek sobotniej konfrontacji zaplanowano na godzinę 18:00. Bezpłatną transmisję z meczu będzie można zobaczyć w serwisie internetowym www.tvcom.pl.
ZOBACZ TAKŻE:
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?