Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin wygrała w Toruniu

Karol Kurzępa
Karol Kurzępa
fot. Wojciech Szubartowski
Nie było niespodzianki w meczu 18. kolejki bieżącego sezonu Energa Basket Ligi Kobiet w Toruniu. Miejscowy zespół zgodnie z przewidywaniami przegrał na własnym parkiecie z Pszczółką Polski-Cukier AZS UMCS Lublin. Dla zielono-białych było to jedenaste zwycięstwo w rozgrywkach.

Akademiczki przystąpiły do spotkania w województwie kujawsko-pomorskim bez swojej czołowej zawodniczki, Jennifer O'Neill. Portorykanka boryka się bowiem z kontuzją. Nieobecność w składzie jednej z najbardziej doświadczonych koszykarek doskwierała lubelskiej drużynie głównie podczas pierwszej kwarty. Otwierająca mecz odsłona była dość zacięta i zakończyła się trzypunktową przewagą "Pszczółek".

W kolejnej partii podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka już zdecydowanie wyraźniej odskoczyły punktowo rywalkom, pokazując przy tym dużo solidnej, zespołowej gry. To sprawiło, że na dużą przerwę lublinianki schodziły, prowadząc 47:33.

W trakcie pierwszych 20 minut Pszczółka prezentowała 48-procentową skuteczność rzutową z gry. Po zmianie stron drużyna z Lublina nieznacznie pogorszyła się w tym elemencie. Biało-zielone jednak cały czas utrzymywały dość bezpieczną przewagę, a trener Szewczyk sporo rotował składem, desygnując na parkiet rezerwowe w większym wymiarze czasowym niż zazwyczaj. I choć szkoleniowiec mógł być zadowolony ze statystyki zbiórek, to jego zespół notował zdecydowanie zbyt dużo strat.

Przyjezdne przystępowały do ostatniej z ćwiartek przy prowadzeniu 61:54. Ostatecznie zwyciężyły dziewięcioma punktami, choć to przeciwniczki były górą, zarówno w trzeciej, jak i w czwartej kwarcie. Mecz trzeciej ekipy w tabeli z przedostatnim z zespołów krajowej elity można uznać za bardziej wyrównany, niż przewidywali bukmacherzy. Zwłaszcza że podczas kwarty nr 4 torunianki potrafiły zbliżyć się do zespołu gości na dystans siedmiu oczek.

Potyczka w Toruniu była dla Pszczółki zakończeniem intensywnego stycznia, podczas którego lublinianki rywalizowały w sześciu kolejkach w ciągu 26 dni. Do zwieńczenia sezonu zasadniczego w Energa Basket Lidze Kobiet akademiczkom pozostały cztery spotkania, w tym trzy na własnym parkiecie. Do walki w lidze zespół trenera Szewczyka powróci w drugiej połowie lutego, z uwagi na nadchodzące mecze reprezentacji Polski w kwalifikacjach do mistrzostw Europy. W rozpoczynającym się 31 stycznia zgrupowaniu kadry narodowej wezmą udział trzy koszykarki lubelskiej drużyny: Klaudia Niedźwiecka, Karolina Poboży i Zuzanna Sklepowicz.

Energa Toruń - Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin 65:74 (23:26, 10:21, 18:17, 14:10)

Energa: Sagerer 18, Jackson 16, Burkholder 11, Grzenkowicz 10, Podkańska 5, Wieczyńska 5, Tłumak. Trener: Tomasz Urban

Pszczółka: Kośla 16, Bertsch 15, Milazzo 11, Sklepowicz 10, Poboży 7, Pavel 6, Fassina 6, Trzeciak 3, Niedźwiedzka, Duchnowska. Trener: Krzysztof Szewczyk

Sędziowali: Krzysztof Tuński, Cezary Nowicki, Tomasz Langowski

ZOBACZ TAKŻE:

Najpiękniejsze koszykarki Energa Basket Ligi Kobiet w sezoni...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski