Lublinianki będą zdecydowanym faworytem konfrontacji z łodziankami, bowiem ekipa Widzewa plasuje się w dolnych rejonach tabeli, mając na koncie zaledwie jedno zwycięstwo i aż osiem porażek. Jedyny triumf w tej kampanii łodzianki odniosły blisko dwa miesiące temu, pokonując w meczu wyjazdowym outsidera rozgrywek, Uniwersytet Gdański (84:59).
- To tego meczu przystąpimy bardzo zmotywowane, gdyż ostatni mamy naprawdę bardzo dobrą passę. Jesteśmy faworytkami, ale na pewno nie możemy zlekceważyć rywalek, bo może się to dla nas źle skończyć. To drużyna, która potrafi walczyć, czego dowodem jest to, że łodzianki przegrały z mocnym Artego tylko siedmioma punktami. Jest więc w tej ekipie potencjał - mówi Julia Adamowicz, zawodniczka Pszczółki.
- Musimy od pierwszej do ostatniej minuty walczyć, bowiem czasami miewaliśmy takie momenty, że prowadziłyśmy wysoko, a przeciwnik nas doganiał, odrabiając stratę. Widzew gra drużynowo i na każdej pozycji ma groźną zawodniczkę, a w dodatku w ostatnim czasie do zespołu dołączyła groźna Amerykanka, która będzie chciała pokazać się z jak najlepszej strony - dodaje.
Łódzki Widzew prowadzi doskonale znany lubelskim kibicom Wojciech Szawarski, który jeszcze w poprzednim sezonie był szkoleniowcem Pszczółki. Jak na razie najskuteczniejszą zawodniczką w Widzewie jest Serbka Katarina Vucković, która w dziewięciu pojedynkach zdobyła 157 pkt. Kolejne lokaty w tej klasyfikacji zajmują Ewelina Gala (121 pkt.), Julia Drop (98 pkt.) i Arina Bilotserkivska (71 pkt.). Ta ostatnia rozegrała jednak o jeden mecz mniej.
Widzew może być teraz znacznie groźniejszy, bowiem niedawno klub ten wzmocniła młoda Amerykanka Taylor Emery, która ma zwiększyć rotacje w teamie trenera Wojciecha Szawarskiego. Może z powodzeniem występować na pozycjach rzucającej i niskiej skrzydłowej. Ma 178 centymetrów wzrostu i do tej pory broniła barw Virginia Tech w lidze akademickiej NCAA. Była też na campie w zespole WNBA z Mineasoty.
Emery udanie już zadebiutowała w ostatnim meczu z łodzianek z Eneą Gorzów Wielkopolski, zdobywając pierwsze punkty dla Widzewa. Ostatecznie uzbierała ich 21, będąc najskuteczniejszą zawodniczką. W poprzednim sezonie notowała średnio po 19 punktów. Zaliczała też 5,2 zbiórki, 2,1 asysty i mogła się pochwalić 38% skutecznością rzutów za 3 punkty, więc lublinianki będą musiały zwrócić szczególną uwagę na tę zawodniczkę.
Dla lublinianek starcie z Widzewem Łódź będzie ostatnim w 2019 roku meczem przed własną publicznością. Biletem wstępu na to spotkanie będą przyniesione produkty żywnościowe i słodycze, zbierane dla potrzebujących dzieci.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?