Spotkanie zaczęło się idealnie dla gospodyń. Dwie “trójki” zapisała na swoim koncie Kamiah Smalls, a swoje punkty dołożyły Natasha Mack i Aleksandra Stanaćev. Efektem tego prowadzenie 10:0 po upływie zaledwie dwóch minut meczu. Niemoc przyjezdnych przełamała dopiero Artemis Spanou, która trafiła z dystansu (10:3).
Zaliczka z tego fragmentu była pewnym buforem bezpieczeństwa dla akademiczek, które nie pozwalały rywalkom w pierwszej kwarcie zbliżyć się bardziej niż do granicy pięciu oczek. Po jej zakończeniu tablica pokazywała rezultat 20:14. Początek kolejnej odsłony był jeszcze lepszy niż początek samego meczu. Ponownie punktowały tylko lublinianki i po raz kolejny ich bronią były celne “trójki”. Dwie na swoim koncie zapisała Klaudia Niedźwiedzka.
Zielono-białe zdobyły aż trzynaście punktów z rzędu, odskakując do stanu 33:14. Przyjezdne potrzebowały pięciu minut, aby zapunktować. Tej sztuki dokonała Stephanie Mavunga (33:16). Na nieco ponad dwie minuty przed syreną kończącą pierwszą połowę, AZS wygrywał największą różnicą tego wieczoru, było 39:20. Ostatecznie zespoły udały się do szatni przy stanie 41:27.
Bezpieczną przewagę akademiczki utrzymywały także w początkowej fazie trzeciej kwarty, ale w jej końcowym fragmencie “Pomarańczowe” urządziły koncert “trójek”. Trzy trafienia z kolei: dwa Alicji Grabskiej oraz jedno Artemis Spanou sprawiły, że przewaga gospodyń znacznie stopniała (50:46).
W czwartej kwarcie nie brakowało niczego. Na cztery minuty przed końcem meczu do remisu 62:62 spoza łuku doprowadziła Grabska. Trener Krzysztof Szewczyk poprosił o czas, bo Pszczółki znalazły się w tarapatach. Po nim trafiła Mavunga i po raz pierwszy w tym meczu to Polkowice prowadziły. To nie podłamało miejscowych, które niesione głośnym dopingiem z trybun szybko odpowiedziały. Za sprawą Natashy Mack ponownie to one wygrywały (66:64). Dystans zwiększyły Stanaćev i Smalls (70:64). Pszczółka zwyciężyła 75:72 i wskoczyła na fotel lidera Energa Basket Ligi Kobiet. Lublinianki z bilansem 6:0 są jedyną niepokonaną ekipą w stawce.
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – BC Polkowice 75:72 (20:14, 21:13, 15:22, 19:23)
Pszczółka: Smalls 29, Mack 21, Stanaćev 14, Niedźwiedzka 6, Jakubcova 3, Sklepowicz 2, Kośla, Mestdagh, Kurach. Trener: Krzysztof Szewczyk
BC Polkowice: Mavunga 22, Grabska 16, Spanou 12, Gajda 8, Fitzgerald 7, Zięmborska 4, Puter 3, Cado, Telenga. Trener: Karol Kowalewski
Sędziowali: Arnauld Kom Njilo, Marcin Bieńkowski, Tomasz Trybalski
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?