Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pszczółki pięknie walczyły, ale złote medale jadą do Polkowic [ZDJĘCIA]

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
Wojciech Szubartowski
Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin w trzecim meczu finałowym Energa Basket Ligi Kobiet sezonu 2021/2022 przegrały w hali Globus z BC Polkowice 73:80. W całej serii lublinianki uległy 0-3. Złoto jedzie do Polkowic, srebro zostaje w Lublinie. Dla akademiczek to największy sukces w historii.

Na pewno mamy swój plan na ten mecz, jednak on też zależy od skuteczności Polkowic. Wiele rzeczy musi się złożyć, żebyśmy wygrali. Jeśli rywalki nie będą trafiać otwartych pozycji na obwodzie, możemy tego dokonać – mówił przed meczem trener Pszczółek, Krzysztof Szewczyk.

Już początek pokazał jednak, że skutecznością BC tego wieczoru problemów raczej nie będzie. Upłynęło zaledwie trzy minuty, a polkowiczanki na koncie miały już trzy celne próby z dystansu i prowadziły w hali Globus 9:2. Do statystyk dwukrotnie zapisała Artemis Spanou, a raz Weronika Gajda. Dla Pszczółek punkty po wejściu pod kosz zdobyła natomiast Aleksandra Stanaćev.

Widać było, że dla akademiczek są to trudne minuty. Na szczęście dla nich kolejne były już lepsze, a i przyjezdne zwolniły nieco tempo. Dwie skuteczne akcje przeprowadziła Kamiah Smalls i tablica pokazywała 9:11. Wydawało się, że lublinianki wróciły do gry. Było to chwilowe wrażenie, bo koszykarki trenera Krzysztofa znowu się zatrzymały. W ich grze było dużo nerwowości. Po faulu na Stanaćev, przy stanie 9:16, szkoleniowiec miejscowych wziął czas. Po nim serbska rozgrywająca wykorzystała oba osobiste (11:16). Pszczółki zanotowały kolejny zryw i ostatecznie po pierwszej odsłonie traciły tylko trzy oczka (17:20).

Co prawda na starcie drugiej odsłony rywalki znowu odskoczyły (9:26), ale znowu to nie złamało akademiczek. Po upływie dwóch i pół minut, kiedy spod kosza trafiła Ivana Jakubcova, mieliśmy remis 26:26. O przerwę poprosił szkoleniowiec „Pomarańczowych”, Karol Kowalewski. Ta nie zatrzymała rozpędzonych lublinianek. Pierwsze prowadzenie tego wieczoru dała im Smalls (28:26). Odpowiedź gości była najlepsza z możliwych – „trójki” Bożeny Puter i Klaudii Gertchen (28:34). Gospodynie nie pozostały dłużne. Dokładnie to samo zrobiła Jakubcova i mieliśmy ponownie remis (34:34). Wydawało się, że także przy wyniku remisowym zespoły udadzą się do szatni, ale na kilkanaście sekund przed końcem prowadzenie przyjezdnym dała Erica Wheeler (39:41).

Wynik po przerwie „trójką” otworzyła Natasha Mack (42:41). Po upływie dwóch minut tablica pokazywała 47:43. Była to największa jak dotychczas przewaga akademiczek. Przed szansą na jej podwyższenie na linii wolnych stanęła Emilia Kośla. Wykorzystała oba podejścia i Pszczółki zaczęły powoli uciekać (49:43). Kiedy kolejne trzy oczka dołożyła Mack, trener gości wziął czas na żądanie (52:43). Kolejny fragment tak udany dla miejscowych już nie był. Grę prowadziły rywalki, a kiedy zbliżyły się na trzy punkty (54:51) czas wziął Krzysztof Szewczyk. Wyrównanie Polkowicom dała Klaudia Gertchen (54:54), ale szybko spod kosza odpowiedziała Natasha Mack (56:54). Po drugiej stronie trzy punkty dla BC zdobyła natomiast MVP sezonu zasadniczego, Stephanie Mavunga (56:57). Przed ostatnią odsłoną oczko zapasu miały jednak zielono-białe, bo dwa razy z wolnych trafiła jeszcze Mack (58:57).

Wynik na styku utrzymywał się przez cztery minuty czwartej kwarty. Wtedy jednak dwa razy za trzy trafiła Smalls i Pszczółki wygrywały 68:64. Przerwę wziął trener Kowalewski, a po niej straty zmniejszyła Gertchen (68:67). Na dwie minuty przed końcem mieliśmy remis 70:70. Prowadzenie przyjezdnym dała Erica Wheeler (70:72). „Trójkę” dołożyła Gertchen i wygrana Pszczółek zaczęła się oddalać (70:75). Z bardzo trudnej pozycji odpowiedziała Smalls (73:75), Wszystko ponownie wydawało się być realne. Po chwili jednak znowu trafiły przyjezdne. Trzy punkty zdobyła Wheeler (73:78). To przesądziło. Pszczółki, mimo ambitnej walki, przegrały mecz, a zarazem serię finałową. W tym roku w Lublinie zostaje srebro, co i tak jest najlepszym wynikiem w historii.

Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – BC Polkowice 73:80 (17:20, 22:21, 19:16, 15:23)

Pszczółka: Smalls 21, Mack 14, Fassina 12, Jakubcova 12, Stanaćev 6, Kośla 6, Kurach 2. Trener: Krzysztof Szewczyk

BC: Spanou 19, Wheeler 15, Gajda 14, Spanou 11, Zięmborska 5, Telenga 4, Gajda 3, Puter 3, Cado 2. Trener: Karol Kowalewski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski