Puchar Polski. Widzew - Legia to nie jedyne warte uwagi starcie 1/16
Rekord Bielsko-Biała - Górnik Łęczna
Choć Podbeskidzie odpadło z Pucharu Polski już w I rundzie przegrywając z Pogonią Siedlce, Bielsko-Biała nadal ma swojego przedstawiciela w tych rozgrywkach. Choć sugerowano, że Concordia Elbląg w dogrywce specjalnie dała sobie strzelić gola, aby uniknąć rzutów karnych i spóźnienia się na pociąg, wynik 2:1 pozostał i Rekord awansował do 1/16. Dla III-ligowca to spory sukces, a może być jeszcze większy. Wystarczy pokonać teraz drugoligowego Górnika Łęczna. Ten w poprzedniej rundzie 3:1 zwyciężył z Gryfem Słupsk, a mógł wygrać jeszcze wyżej, bo jego najlepszy strzelec Paweł Wojciechowski, tym razem nie zdołał wykorzystać rzutu karnego. Co ciekawe już w starciu z Gryfem łęcznianie wyszli mocnym składem. Meczu z Rekordem także na pewno nie odpuszczą.
