Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puławianie zaczynają batalię o utrzymanie

Krzysztof Nowacki
Piłkarze ręczni ekstraklasy rozpoczynają ostatnią fazę rozgrywek. Puławskim Azotom w tym sezonie nie udało się awansować do czołowej ósemki i w najbliższych meczach powalczą o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. W niedzielę (godz. 18) podejmą Miedź Legnica.

Ostatni raz z Miedzią puławianie grali… dwa tygodnie temu, na zakończenie sezonu zasadniczego. Wówczas przegrali jedną bramką 29:30. W szeregach gospodarzy znakomitą partię strzelecką rozegrał Adam Skrabania. Skrzydłowy Miedzi rzucił dziewięć goli. Takim samym wynikiem popisał się Remigiusz Lasoń z Azotów, który w ostatnich spotkaniach jest pewnym punktem zespołu. - Oglądaliśmy zapis z tamtego meczu, przeanalizowaliśmy nasze błędy i wiemy już, co musimy wyeliminować, aby tym razem wygrać - uważa Piotr Dropek, trener Azotów. - Przede wszystkim należy poprawić obronę. W Legnicy nie zagraliśmy tak agresywnie, jak w poprzednich meczach. Dlatego straciliśmy trzydzieści bramek. Defensywa pozostawiała wiele do życzenia, więc mocno pracowaliśmy nad tym elementem na treningach - dodaje. W listopadzie Azoty we własnej hali wygrały z legniczanami 33:24. Dwanaście bramek rzucił wte-dy Wojciech Zydroń, a dziesięć Bogumił Buchwald.

Buchwalda zabrakło w dwóch ostatnich meczach, a z gry wykluczyła go kontuzja nogi. - Mam nadzieję, że w niedzielę zagra. Wprawdzie w dalszym ciągu narzeka na uraz, ale rozpoczął już treningi i powinniśmy mieć większe pole manewru - uważa Dropek. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ skrzydłowego Sebastiana Płaczkowskiego.

Obecność Buchwalda nie tylko wzmocni zagrożenie w ataku, ale również pozwoli oszczędzać siły pozostałych piłkarzy. Po ostatnim meczu Paweł Sieczka zwrócił uwagę, że gra wąską kadrą kosztuje zespół wiele zdrowia, a nawet podczas dwutygodniowej przerwy nie było czasu na odpoczynek. - Nie mogliśmy pozwolić sobie na łapanie świeżości, bo nie można zespołu roztrenować. Musieliśmy przygotowywać się do kolejnych meczów - twierdzi szkoleniowiec.

Do fazy play-out puławianie przystępują z dziewiątego miejsca. Na starcie mają siedemnaście punktów wywalczonych w sezonie zasadniczym. Punkt mniej zgromadziła Miedź. Na miejscach spadkowych plasują się obecnie AZS AWF Gorzów (trzynaście punktów) i Stal Mielec (dwanaście). Azoty walkę o utrzymanie rozpoczną od dwóch potyczek u siebie - w niedzielę z Miedzią, a tydzień później z AZS AWF. Potem czekają ich trzy wyjazdy i 16 maja na zakończenie sezonu zagrają w Puławach ze Stalą. Utrzymanie gwarantuje dziewiąte miejsce. Dziesiąta drużyna zagra baraże.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski