Puławskie Azoty wyprodukują środki do dezynfekcji. Mają już zgodę urzędu

PULSEPT 5 – tak nazywa się oryginalny środek biobójczy do rąk z puławskiej spółki Grupy Azoty. Produkt jest oparty o wytwarzany w puławskiej fabryce nadtlenek wodoru. Czwartego kwietnia pozwolenie na udostępnienie produktu na rynku wydał prezes Urzędu Rejestracji Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Zgoda została wydana na 180 dni.

- Uznaliśmy, że skoro dysponujemy technologiami i możliwościami pozwalającymi produkować środki minimalizujące ryzyko infekcji, to musimy zacząć je wytwarzać, bo to może pomóc w zwalczaniu epidemii. Jestem w tym względzie pełen uznania dla kreatywności naszych specjalistów – mówi dr Wojciech Wardacki, prezes Grupy Azoty.

Produkt trafi do klientów instytucjonalnych prowadzących walkę z epidemią koronawirusa. Spółka zamierza zwiększyć swoje moce produkcyjne z 15 do 70 tys. litrów na dobę. Pracuje równocześnie nad innymi formułami środków dezynfekcyjnych.

Środek z Puław przeznaczony jest do dezynfekcji skóry dłoni i charakteryzuje się działaniem bakteriobójczym i wirusobójczym. Jego stosowanie do dezynfekcji rąk zaleca WHO w swoich materiałach dotyczących zabezpieczeń przed koronawirusem.

Nadtlenek wodoru jest szeroko wykorzystywany do dezynfekcji skóry, powietrza, powierzchni w przemyśle i placówkach służby zdrowia. W przemyśle tekstylnym i papierniczym używany jest m.in. do wybielania. W aptekach można natrafić na 3-procentowy roztwór nadtlenku wodoru pod nazwą „woda utleniona”.