Puławy. Kasjerka zabrała kartę klienta, którą ten zostawił przy kasie

Kilka dni temu na komendę w Puławach przyszedł mieszkaniec miasta, który powiedział, że ktoś przywłaszczył sobie jego kartę bankomatową i dokumenty. Dodał też, że za pomocą jego karty ktoś dokonał dwóch transakcji tzw. systemem zbliżeniowym.

Policjanci ustalili, że mężczyzna stracił kartę w jednym z puławskich sklepów, gdzie robił zakupy. - Pokrzywdzony przez nieuwagę zostawił przy kasie etui, w którym miał dokumenty oraz kartę bankomatową. Gdy po kilku godzinach zorientował się, że nie ma dokumentów i karty, udał się do sklepu, ale kasjerka zapewniła go, że w sklepie nie ma jego zguby - relacjonuje Ewa Rejn-Kozak z policji w Puławach. I dodaje: - Po kilku dniach mężczyzna otrzymał informację, że jego dokumenty znajdują się w sklepie. Zostały mu one przekazane, ale nadal nie było karty bankomatowej. Dodatkowo okazało się, że ktoś dwukrotnie dokonał jego kartą płatności, w tzw. systemie zbliżeniowym.

Jak się okazało, kartę przywłaszczyła 51-letnia kasjerka, która obsługiwała mężczyznę. To właśnie ona dwukrotnie zapłaciła należącą do pokrzywdzonego kartą. Cały proceder nagrały kamery monitoringu.

- Przez kilka dni 51-letnia mieszkanka Puław unikała wychodzenia z domu i nie otwierała drzwi. Ostatecznie wpadła jednak w ręce puławskich kryminalnych. Usłyszała już zarzuty, przyznała się do winy. Zgodnie z kodeksem karnym może grozić jej kara nawet do 10 lat więzienia - mówi Rejn-Kozak.

"Moja komenda" - Kontakt z policją jeszcze nigdy nie był taki prosty

Każdy mieszkaniec naszego regionu będzie dobrze znał i częściej widział w rejonie zamieszkania swojego dzielnicowego. Znaczącym ułatwieniem w kontaktach jest wdrożenie aplikacji mobilnej Moja Komenda.