- Tym razem pożar wybuchł na pierwszym piętrze. Paliły się pralka, wózek dziecięcy i inne sprzęty przechowywane na korytarzu przez lokatorów. - informuje Krzysztof Morawski, rzecznik puławskiej straży pożarnej. - Na miejsce wysłano dwa zastępy strażaków, ale pożar był już ugaszony przez mieszkańców. - dodaje. Tym razem nie było potrzeby ewakuacji.
Okoliczności podpalenia ustala policja. Policjanci podkreślają, że lokatorzy bloku nie chcą oficjalnie zgłaszać zaistniałych faktów. Jest podejrzenie, że związek z podpaleniami ma młodzież spotykająca się wieczorami na klatkach schodowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?