Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puławy: mężczyźni walczyli na noże przed blokiem. Ugodzony w pierś 60-latek zmarł. Sąd skazał Dariusza S. za zabójstwo

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Proces Dariusza S. i Macieja M. ruszył w styczniu tego roku
Proces Dariusza S. i Macieja M. ruszył w styczniu tego roku PN/archiwum
Na 12 lat więzienia sąd skazał Dariusza S. 30-latek odpowiadał za ugodzenie nożem 60-letniego mężczyzny. - Nie przyznaję się do popełnienia zarzucanych mi czynów - utrzymywał przed sądem. Wyrok zapadł w piątek.

Do awantury przed jednym z bloków w Puławach doszło w nocy z 18 na 19 marca 2019 r. Według ustaleń śledczych, tuż przed północą 60-letni Adam H. wyszedł z mieszkania, w którym razem z kolegami pił alkohol. Kroki skierował w stronę mieszkania Dariusza S. Miał odebrać rzeczy swojej partnerki, która wcześniej była konkubiną Dariusza S.

W tym czasie Dariusz S. przebywał w mieszkaniu z Maciejem M. Mężczyźni pili piwo. 30-latek odebrał telefon od byłej partnerki. Poinformowała go, że ktoś za chwilę przyjdzie odebrać jej rzeczy. 30-latek i jego 21-letni kolega wyszli na spotkanie z Adamem H. Dariusz S. miał zabrać ze sobą kuchenny nóż.

Przed blokiem już czekał na nich Adam H. On również miał ze sobą nóż. Między 60-latkiem i 30-latkiem doszło do kłótni. Adam H. ranił Dariusza nożem w prawą rękę, podbrzusze i klatkę piersiową. 30-latek nie pozostał dłużny. Wbił pokrzywdzonemu ostrze w klatkę piersiową. Adam H. osunął się na ziemię. Silnie krwawił.

Awanturze przyglądał się Maciej M. Po tym, jak Adam H. upadł, razem z Dariuszem S. postanowił ukryć noże i telefon należący do ofiary. Pozostawili rannego i udali się do pobliskiego lasku, gdzie ukryli przedmioty, przysypując je ziemią i liśćmi.

Później wrócili przed blok i zadzwonili na policję. Powiedzieli, że przy bloku leży nieprzytomna osoba. Następnie oddalili się z miejsca zdarzenia. Zostali zatrzymani niedługo potem. Natomiast 60-latek zmarł.

Dariusz S. powiedział śledczym, że nie miał noża, a Adam H. upadł i nadział się na swoje własne ostrze. Jednak Sąd Okręgowy w Lublinie nie dał wiary tym wyjaśnieniom i uznał Dariusza S. za winnego zabójstwa. 30-latek został skazany na 12 lat pozbawienia wolności.

Zdaniem sądu, 30-latek dopuścił się przestępstwa w warunkach recydywy. Mężczyzna był wcześniej karany za pobicie.

Wyrok usłyszał także Maciej M. 21-latek został skazany za utrudnianie postępowania. Proces wykazał, że oskarżony zabrał z miejsca zbrodni nóż, telefon ofiary, a następnie ukrył je w lesie. W więzieniu spędzi siedem miesięcy. Sąd uniewinnił go natomiast od zarzutu nieudzielenia pomocy pokrzywdzonemu.

Wyrok jest nieprawomocny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski