Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Punkowa podróż sentymentalna w Chatce Żaka

Paweł Franczak
Armia - jedni z niewielu "emerytów Jarocina", którzy nie stracili werwy na początku dekady.
Armia - jedni z niewielu "emerytów Jarocina", którzy nie stracili werwy na początku dekady. materiały Agencji Bessa
Kilkadziesiąt lat temu Apteka, Kelner, Brylewski, The Bill i Kolaboranci byli prawdziwymi gwiazdami kontrkultury, a ich słuchacze - gówniarzami w podartych trampkach, z włosami postawionymi na cukier. Dzisiaj ci pierwsi na nowo pukają do drzwi z tabliczką "polska alternatywa", a ci drudzy co dzień rano zawiązują krawaty i wychodzą do swojej poważnej pracy. "Integrator", czyli dwa dni koncertów w Chatce Żaka (12-13 lutego), ma na nowo połączyć obydwie grupy.

W programie imprezy znajdują się koncerty legend punk-rocka, reggae i ska: Armii, Apteki, Roberta Brylewskiego i Kelnera (Kabaret Starszych Punków), Kolaborantów z Przemysławem Thiele, The Bill oraz Komische Pilze.

Odbędą się także występy nowego pokolenia (głównie z naszego regionu): Plagyatu, Psychozy, Sekty Dentej, Totalizatora, In Brief, SAMBAstion i Roots Defender Sound Kolektywu.

Maciej Motowidło (gdańszczanin, który od pół roku mieszka w Lublinie) z agencji Bessa twierdzi, że organizuje wydarzenie, żeby po części wpuścić do Lublina nieco świeżego ducha, a po części z sentymentu pokolenia trzydziestokilkulatków do festiwalu w Jarocinie. - To będzie miły po- wrót do czasów koncertów w Jarocinie, także dla nas, organizatorów - mówi Motowidło. - No i sami artyści bardzo chcą grać, mają parcie na scenę.

Większość z zapowiadanych wykonawców - z wyjątkiem Armii - w końcówce lat 90. i na początku tej dekady kompletnie się pogubiła. Albo ledwie majaczyli na firmamencie polskiej muzyki (Brylewski), albo zgaśli zupełnie (wielki nie-obecny początku wieku - Apteka).

Biorąc jednak pod uwagę, że polski rock był w tym czasie tak niemrawy jak pszczoły zimą, powody takiego stanu rzeczy są jasne.

Dopiero niedawno "emeryci Jarocina" pozbierali się na tyle, by móc nagrywać porządny materiał i regularnie grać koncerty. I - co bardzo cieszy - okazało się, że stanowią świetną przeciwwagę dla ślepo zapatrzonych w USA i Wielką Brytanię polskich "dzieciaków indie" i punkrockowców.
- Chcemy pokazać fanom popularnego teraz ruchu emo-punk, jak wyglądały korzenie tej subkultury. Wiemy, że osoby związane z emo chętnie słuchają Brylewskiego, Armii, Apteki - uważa Motowidło.

Integrator, Chatka Żaka, 12-13 lutego, bilety 20 zł za pierwszy dzień, 30 za drugi, karnety 40 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski