Pytania dotyczyły warunków, które trzeba spełnić, żeby złożyć do sądu wniosek o upadłość. Większość osób przyznawała, że nie stać ich nawet na spłatę kosztów postępowania. - Jeśli dłużnik nie jest w stanie sam pokryć kosztów postępowania, to robi to za niego Skarb Państwa - tłumaczy Daniel Górski, radca prawny i syndyk licencjonowany.
Po liberalizacji przepisów z końca 2014 r. radca zauważa wzrost zainteresowania tym sposobem wyjścia ze spirali zadłużenia o 300 proc. To dlatego, że to rozwiązanie korzystne, twierdzi.
- Po ogłoszeniu upadłości nie rosną odsetki. Są umarzane postępowania egzekucyjne i windykacja nie może być przeprowadzona, a postępowaniem zajmuje się syndyk - zapewnia Daniel Górski. Z tego rozwiązania nie skorzystają osoby, których zadłużenie dotyczy np. kar sądowych, mandatów i alimentów. Dotyczy konsumentów, ale w niektórych sytuacjach ten typ upadłości może być też rozwiązaniem dla przedsiębiorców.
Piotr Nowak
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?