Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PZL-Świdnik: Śmigłowiec AW149 chce latać w armii (zobacz ZDJĘCIA)

Artur Jurkowski
70 śmigłowców wielozadaniowych chce kupić polska armia. Kontrakt na dostawę i obsługę sprzętu może być wart nawet kilkanaście miliardów złotych. Maszyny dla wojska chce m.in. dostarczać PZL-Świdnik, należący do włosko-brytyjskiej grupy AgustaWestland. Chodzi o helikopter AW149. W czwartek z możliwościami maszyny oraz świdnickich zakładów zapoznali się senatorowie z dwóch komisji: obrony narodowej oraz gospodarki narodowej.

- Nasze komisje nie są instytucjami, które będą decydowały o losach tego ważnego przetargu. Ale to, co zobaczyliśmy w Świdniku, napawa optymizmem - stwierdził Władysław Ortyl, szef senackiej komisji obrony narodowej.

Senatorowie podkreślali, że jednym z elementów decydujących o wyborze oferty na dostawę śmigłowców może być "polonizacja" produkcji. Obok Świdnika o kontrakt walczy PZL-Mielec, należący do amerykańskiego koncernu Sikorsky, oferujący maszynę Blackhawk.

- Chodzi o to, by był to sprzęt obronny dla Polski produkowany w Polsce. Wtedy wszystkie interesy narodowe będą się łączyły - mówił senator Marek Ziółkowski, szef senackiej komisji gospodarki narodowej.

Senatorowie mogli zobaczyć wczoraj pokaz możliwości AW149. - Uzyskanie kontraktu od polskiej armii pozwoliłby na zwiększenie zatrudnienia o kilkaset osób w samym PZL-Świd-nik. Kolejne kilkaset czy nawet kilka tysięcy zatrudnionych byłoby w przemyśle zbrojeniowym, np. Bumarze - przekonywał Mieczysław Majewski, prezes PZL-Świdnik.

Świdnik miałaby też szanse na transfer najnowszych rozwiązań stosowanych w przemyśle lotniczym. - Dzięki produkcji najnowszej generacji wojskowego śmigłowca AW149 PZL-Świdnik zapewnia Polsce dostęp do zaawansowanych technologii, co umożliwia wzmocnienie pozycji kraju w światowym sektorze lotniczym - dodał Nicola Bianco, dyrektor zarządzający PZL-Świdnik.

AW149 to prototypowy śmigłowiec wielozadaniowy. - Obecnie lata pięć maszyn tego typu. Ten, który zaprezentowaliśmy, ma 1600 godzin lotu. Maszyny przeszły próby m.in. w Arizonie i na Alasce, gdzie sprawdzano, jak zachowują się w ekstremalnych temperaturach - precyzował Zenon Witkowski, szef projektu AW149.

Możliwości śmigłowca chwali pilot Jan Cieśla: - Maszyna ma duży nadmiar mocy. To pozwala pilotowi w każdej chwili na ucieczkę z zagrożonego terenu, zmianę profilu lotu. Wykonując lot bardzo niski, można łatwo ominąć prze-szkodę. To jest bardzo istotne w warunkach, w jakich będzie wykorzystywane AW149 - podkreślał Cieśla. I dodał: - Ma też bardzo nowoczesny, przyjazny dla pilota, kokpit.

Ministerstwo Obrony Narodowej ma wybrać dostawcę 70 śmigłowców dla wojska w połowie przyszłego roku. O zamówienie chcą walczyć, obok PZL-Mielec i PZL-Świdnik, też międzynarodowy koncern Euro-copter, który zapowiada, że może uruchomić w Łodzi produkcję śmigłowców.

Wielozadaniowy śmigłowiec AW149

AW149 to dwusilnikowa maszyna o masie 8 ton. Kabina transportowa może pomieścić do 18 żołnierzy.

Nowoczesna awionika umożliwia loty przy każdej pogodzie (w dzień i w nocy). Kokpit składa się z czterech ekranów wielofunkcyjnych. AW149 cechuje niskie tło akustyczne - w podczerwieni i radarowe, co zmniejsza jego wykrywalność. Kabina transportowa i kokpit są w pełni odporne na rozbicie i na przestrzelenie. Krytyczne elementy śmigłowca są zdublowane. Na kadłubie można montować m.in. wyrzutnie rakiet, karabiny maszynowe i pociski kierowane. Maszyna ma 17,5 m długości i 5,1 m wysokości. Maksymalna prędkość przelotowa to 278 km/h.

Kurier Lubelski na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski