- To nie jest czas, aby kupować sprzęt gorszy, ale tańszy – powiedział Bronisław Komorowski w miniony czwartek. W ten sposób, zdaniem związkowców, odnosił się do wyrobów PZL-Świdnik. "Solidarność" uważa, że tymi słowami uderzył bezpośrednio w interesy świdnickiej wytwórni, osłabił jej pozycję przetargową i w ten sposób ingerował w postępowanie przetargowe. - Rozważamy złożenie doniesienia do prokuratury w ciągu 3-4 dni – informuje Marian Król.
PZL-Świdnik traci szansę na rządowe zamówienie. Triumfują Francuzi (WIDEO)
Związkowcy zapowiadają kolejne działania dotyczące polskiej obronności. - Prawnicy przygotowali projekt ustawy o wzmocnieniu przemysłowego potencjału obronnego RP. Zapisy w nim zawarte zobowiązują firmę, która stara się o umowę z armią o założenie wcześniej zakładu na terenie Polski – tłumaczy Andrzej Kuchta, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w PZL-Świdnik. Jednak obywatelski projekt ustawy to praca na kolejne lata. W sprawie przetargu związkowcy planują działać szybciej.
Jutro przedstawiciele załóg PZL-Świdnik i PZL Mielec pojadą do Warszawy, gdzie o wyjaśnienie szczegółów przetargu poproszą ministra obrony narodowej i ministra gospodarki. Od efektów tych rozmów uzależniają ewentualne protesty.
- Oczekujemy, że przetarg zostanie unieważniony i zostanie przeprowadzony kolejny, uczciwy, a nie konkurs ze wskazaniem na zwycięzcę - mówi Marian Król z NSZZ „Solidarność”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?