Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PZPN przełożył mecz GKS Tychy z Wisłą Puławy. Działacze Wisły nie chcą grać w nowym terminie

PUKUS
Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Departament Rozgrywek Krajowych PZPN przełożył mecz 31. kolejki Nice I ligi pomiędzy GKS-em Tychy, a Wisłą Puławy z 17 maja (godz. 19) na 25 maja (godz. 18), argumentując swoją decyzję wymianą murawy na stadionie miejskim w Tychach. Działacze z Puław twierdzą, że działanie Departamentu narusza wynikające ze Statutu PZPN prawa KS Wisła Puławy jako członka Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Wisła Puławy nie wyrażając zgody na zmianę terminu kieruje się przepisami obowiązującego Regulaminu Rozgrywek o Mistrzostwo Nice I Ligi, zasadami sportowej rywalizacji i idei Fair Play, które powinny przyświecać wszystkim członkom PZPN.

„W opinii KS Wisła Puławy nie zaistniały żadne okoliczności wypełniające przesłanki z Art. 18 ust. 5, a w szczególności nie można uznać za takową wymianę murawy na Stadionie Miejskim w Tychach. Zgodnie bowiem z Art. 17 ust. 5 w/w Regulaminu w przypadku nieprzewidzianej i niezależnej od gospodarza przeszkody uniemożliwiającego rozegranie spotkania na wyznaczonym boisku ma on obowiązek przenieść zawody na inny stadion spełniający wymogi licencyjne określone w Podręczniku Licencyjnym dla Klubów 1. Ligi PZPN. Należy przy tym zauważyć, że problemy skutkujące koniecznością wymiany murawy na Stadionie Miejskim w Tychach były znane klubowi GKS Tychy, jak również właścicielowi obiektu, a także opinii publicznej już w październiku 2016 roku. Zatem nieuprawnione jest stwierdzenie o nagłej wyjątkowej sytuacji lub innych nadzwyczajnych okolicznościach stanowiących podstawę dla Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN do zmiany terminu w/w meczu. Zwrócić należy uwagę, że w przypadku gdy do meczu pozostaje mniej niż 14 dni na podstawie Art. 17 ust. 4 Regulaminu Rozgrywek możliwa jest zmiana terminu spotkania przez gospodarza wyłącznie po uzyskaniu zgody przeciwnika i Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN za pośrednictwem systemu EXTRANET, co w przedmiotowej sprawie nie miało miejsca. W świetle przyjętych zapisów Art. 17 w/w Regulaminu w zaistniałej sytuacji mecz powinien zostać rozegrany na innym obiekcie spełniającym wymogi licencyjne określone w Podręczniku Licencyjnym dla klubów 1. Ligi PZPN z zachowaniem wcześniej ustalonego terminu spotkania. W przypadku niespełnienia tych warunków zastosowanie mają przepisy Art. 11 ust. 2 Regulaminu Rozgrywek” – czytamy w uzasadnieniu odwołania.

„Otrzymana informacja Departamentu Rozgrywek Krajowych działa wprost na szkodę Naszego Klubu jednocześnie faworyzuje GKS Tychy i zmusza nasz zespół do rozegrania trzech spotkań w ciągu siedmiu dni (poniedziałek – 22.05.2017, czwartek – 25.05.2017, niedziela – 28.05.2017), z tego dwóch spotkań wyjazdowych (w dniach 25.05.2017 w Tychach oraz 28.05.2017 w Nowym Sączu) w odstępie niespełna sześćdziesięciu pięciu godzin z koniecznością pokonania przeszło 1200 kilometrów. Uniemożliwia to w jakikolwiek sposób zaplanowanie mikrocyklu treningowego oraz regeneracji i odnowy biologicznej zawodników. Tak zaproponowana zmiana ma również wpływ na odbywanie kar dyskwalifikacji określonych w Regulaminie Rozgrywek oraz Regulaminie Dyscyplinarnym PZPN dotyczących żółtych i czerwonych kartek” – piszą działacze Wisły.

Jednak pojawiają się głosy, że taki sam maraton meczów czeka ekipę GKS-u, która tak jak Wisła walczy o zachowanie statusu pierwszoligowca. To prawda, ale warto zauważyć, że drużyna GKS-u będzie w lepszej sytuacji od puławian, ponieważ 25 i 28 maja zagra u siebie, a nie w gościach, odpowiednio z Wisłą i Stalą Mielec.

Inaczej patrzą na sprawę w Polskim Związku Piłki Nożnej. Do tych argumentów odniósł się Dyrektor Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN Łukasz Wachowski.
– W ocenie Departamentu, organizacja turnieju finałowego UEFA EURO U21 w Polsce jest wydarzeniem, które należy uznać za nadzwyczajną okoliczność, uwzględniając jego rangę i rozmach organizacyjny. Bezsprzecznie zapewnienie wysokiego poziomu organizacyjnego turnieju leży w interesie całej społeczności piłkarskiej w Polsce, a jego powodzenie przyczyni się do promocji i rozwoju piłki nożnej w naszym kraju. W tym samym stopniu, za nadzwyczajną okoliczność należy uznać decyzję o konieczności dostosowania obiektu do wymogów jego organizatora – odpowiada Łukasz Wachowski, na stronie internetowej laczynaspilka.pl – Warto podkreślić, że wszelkie decyzje w sprawach organizacyjnych są podejmowane bezpośrednio przez UEFA, a Polski Związek Piłki Nożnej jest zobowiązany do ich bezwzględnego przestrzegania. W tym przypadku fakt trwania rozgrywek krajowych nie stanowił argumentu mającego wpływ na decyzję o potrzebie wymiany murawy – dodaje.

Łukasz Wachowski podkreśla jednak, że w tym przypadku decyzji o zmianie terminu nie podejmował gospodarz meczu, czyli GKS Tychy, a Departament Rozgrywek Krajowych PZPN. – Przytaczany artykuł nie ma zastosowania, gdyż zmiana terminu nie została dokonana przez gospodarza spotkania. W sytuacji wystąpienia klubu bezpośrednio do PZPN o zmianę terminu rozegrania meczu i ewentualnego podjęcia decyzji przez organ prowadzący rozgrywki w oparciu o postanowienia Art. 18 ust. 5 Regulaminu, zgoda drużyny przeciwnej nie jest wymagana, a wyznaczony termin jest dla klubów wiążący, o czym mówi Art. 18 ust. 6 – tłumaczy Łukasz Wachowski na stronie internetowej laczynaspilka.pl

- Zapewniamy, że jesteśmy świadomi wyjątkowego charakteru omawianej sytuacji i mogących wynikać z niej niedogodności, ale zamiarem PZPN nie było działanie na szkodę KS Wisła Puławy – zapewnia dyrektor DRK. – Prowadząc rozgrywki, DRK zawsze kieruje się postanowieniami obowiązujących regulaminów, jak również przytoczonymi przez zarząd klubu w przesłanym oświadczeniu zasadami Fair Play i sportowej rywalizacji. Z pewnością jedną z nich jest prowadzenie działań zmierzających do rozstrzygania meczów na boisku, a nie w trybie, wskazanego w korespondencji klubu, Art. 11 ust. 2 Regulaminu. Takie rozwiązanie, zwłaszcza na tak wysokim poziomie rozgrywek jak Nice 1 liga, może być traktowane wyłącznie jako ostateczność, wynikająca z umyślnego działania zainteresowanego klubu. Nie bez znaczenia w omawianym przypadku pozostaje również interes kibiców, którym należy, w miarę możliwości, zapewnić możliwość dopingowania własnych drużyn na boiskach „klubowych”. Powyższe ma szczególne znaczenie w końcowej fazie rozgrywek, która każdorazowo ma bardzo emocjonujący przebieg – kończy Łukasz Wachowski, na portalu laczynaspilka.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski