Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radio-Kurier: Deptak opanowały egzotyczne zwierzęta

Artur Borkowski
Nadia Chlebicka i Bartłomiej Gorzkowski, przyjaciele zwierząt z lubelskiego schroniska
Nadia Chlebicka i Bartłomiej Gorzkowski, przyjaciele zwierząt z lubelskiego schroniska Jacek Babicz
Pyton nazywa się Misia, a legwan Kasia. Węża ktoś "zgubił", "jaszczura" zapomniał zabrać z lecznicy. Na szczęście znalazły dom i prawdziwych opiekunów w lubelskim schronisku dla bezdomnych zwierząt. Dzisiaj bohaterami Radio-Kuriera na deptaku byli pracownicy i wolontariusze schroniska przy ul. Metalurgicznej w Lublinie. Wzbudzili sensację przynosząc egzotyczne zwierzęta, wywołali emocje opowiadając, jak nieludzki wobec nich potrafi być człowiek.

Bartłomie`j Gorzkowski jest pomysłodawcą i współtwórcą schroniskowego egzotarium, pierwszej i jedynej tego typu placówki w Polsce.

- Trafiają do nas zwierzęta bardzo zaniedbane, niekiedy w krytycznym stanie. Wspólnie z lekarzami robimy wszystko, aby uratować im życie - mówi pan Bartłomiej.

W egzotarium mieszka ponad 50 żółwi, jaszczurek, węży, pająków, skorupiaków i żab. W najbliższy weekend swoich towarzyszy opuści Kasia, legwan uwielbiający się przytulać do swojego opiekuna Macieja Kościuka. - Trudno mi będzie się z nim rozstać, ale na pewno w stołecznym zoo, dokąd trafi, poczuje się świetnie - twierdzi pan Maciej.

- Cieszymy się z każdego nowego domu, który udaje się nam znaleźć dla schroniskowych zwierzaków. Aktualnie na dobrych ludzi czeka 330 psów i 150 kotów - mówi Bożena Kiedrowska, dyrektor schroniska.

Jeśli chcielibyście Państwo dać dach nad głową kotu, psu, żółwiowi, wejdźcie na stronę www.schronisko-zwierzaki. lublin.pl lub zadzwońcie tel. 81-466-26-42.

Mimo ulewnego deszczu, który towarzyszył nam w poniedziałek na deptaku, wielu przechodniów zatrzymywało się, żeby posłuchać jedenastoletnich wokalistek, laureatek konkursu "Diamenty Lublina". Ada Szymczyk zaśpiewała bardzo bluesowo "Bluesa bujanego", a Kasia Sikora wzruszyła wszystkich "Kołysanką dla mamy". - Jestem dumna ze swoich diamencików.

Ada Szymczyk "Blues bujany":

Kasia Sikora "Kołysanka dla mamy":

- Dziewczynki odrobinę się denerwowały, ale piosenki z repertuaru Majki Jeżowskiej zaśpiewały po prostu świetnie - nie kryła emocji Ewa Małecka, nauczycielka śpiewu z Młodzieżowego Domu Kultury "Pod akacją" w Lublinie.

We wrześniu do Kuriera zostanie dołączona płyta z siedemnastoma piosenkami w wykonaniu kilkunastoletnich młodych artystów.

Obfite śniadanie, dużo wody mineralnej, owoce. Obiad bez przejadania się, kolacja lekka, ale głodni spać iść nie powinniśmy - mówią Magdalena Jarzębowska, psychodietetyk i Jolana Dudek, dietetyk. Panie, które gościliśmy dzisiaj na deptaku, podkreślają jednak, że najważniejszy jest rozsądek.
- Jeśli po zjedzeniu na śniadanie jednej bułeczki i wypiciu kubka kawy, czujemy się syci, nie ma się co zmuszać do "połykania" większej ilości kalorii - przekonuje Magdalena Jarzębowska. - Nasz organizm wie najlepiej, na co ma apetyt.

Rozsądek był też "bohaterem" wypowiedzi dr. n. med. Bogusława Wacha, szefa Wojewódzkiej Poradni Skórno-Wenerologicznej w Lublinie. - Korzystajmy ze słońca z umiarem, najlepiej się opalać do godziny jedenastej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski