Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radio-Kurier: O nauce na deptaku (WIDEO, ZDJĘCIA)

sf, Barbara Wójtowicz
Przedostatnie wydanie Radio-Kuriera poświęciliśmy szczytnemu tematowi: nauce.

W związku z początkiem roku szkolnego pytaliśmy nauczycieli III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej w Lublinie, czy denerwują się równie mocno, jak uczniowie. Powiedzieli, że nie, rozczarowując pewnie swoich podopiecznych, ale być może top specyfika szkoły o tak znakomitych tradycjach - Unia obchodzi w tym roku 90-lecie istnienia.

Radio-Kurier na deptaku: relacje, zdjęcia, filmy

O to, czy w Lublinie mogą objawić się wielkie talenty aktorskie pytaliśmy z kolei pedagogów z Qurtyny, pierwszej prywatnej szkoły aktorskiej w mieście.

- Wierzę w to, że fachowość, warsztat, solidne rzemiosło będą jeszcze znaczyły coś w tym, coraz bardziej byle jakim, zawodzie. Tego chcemy uczyć - mówiła prof. Zofia Bernatowicz.

Nauczyciele języków obcych ze szkoły Prolingua przytoczyli z kolei czeskie przysłowie, że "każdy nowy język, to nowe życie", a fachowcy ze szkoły pływania "Wodnik" przekonywali, że nauczyć się pływać może każdy. I to dosłownie w każdym wieku.

My zaś przekonywaliśmy się do garncarstwa, którego naucza Joanna Wolszczak (okazało się, że jest łatwiejsze, niż nam się wydaje). Na łopatki rozłożył nas Paweł Hondzel, prowadzący szkołę tańca iDance, który udowodnił, że można tańczyć, nawet będąc na antenie.

W czwartek zapraszamy na ostatnią odsłonę Radio-Kuriera. O godz. 14.00 będzie można sobie zrobić pożegnalne, pamiątkowe zdjęcie z naszymi deptakowymi reporterami.

Archiwum to nie tylko zakurzone księgi

- Cieszę się, że mogłam wziąć udział w tej ostatniej w tym roku wycieczce. Tym bardziej że nie opuściłyśmy z babcią ani jednej - chwali się Natalka Król. - A dzisiejsza była bardzo ciekawa. Dowiedziałam się np. jak mam szukać informacji, gdy będę np. chciała stworzyć drzewo genealogiczne mojej rodziny.

Na ostatnią wycieczkę Kuriera Lubelskiego i Radia Lublin wybraliśmy się do Archiwum Państwowego. Zobaczyliśmy tam trzy wystawy. Pierwsza dotyczyła dawnych lubelskich teatrów i kin, druga "Podaruj nam swoją historię" była zbiorem materiałów przekazanych archiwum przez osoby prywatne i instytucje. Trzecia ukazywała dawne życie dzieci i młodzieży w Lublinie.

To jednak nie wszystko. Uczestnicy wycieczki mogli też dowiedzieć się, jak korzystać ze zbiorów archiwum i składać zamówienia w pracowni naukowej. Zajrzeliśmy też do magazynów. Wśród zakurzonych ksiąg znalazła się i taka, w której pierwszy zapis pochodzi z 1409 roku. Duże zainteresowanie wzbudził też starannie wypisany ręcznie na pergaminie dawny dowód tożsamości.

- Chciałabym, żeby w szkole też były takie wycieczki - podsumowała Natalka. - Nie spodziewałam się, że wizyta w archiwum może być aż tak interesująca.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski